Nadciąga katastroficzna wizja Kaczyńskiego i Macierewicza u steru Państwa.
Drogi Panie Kutz.
To jest mój kraj i przed nikim nie będę uciekał, bo to frajerstwo i niedojrzałość stawiać sprawę w ten sposób. Zwyczajna polska płaczliwość i szukanie winy w innych.
Teraz apelujemy do Kaczyńskiego, aby nie rozpieprzał tego kraju i nie nawoływał ciągle do nieposłuszeństwa wobec złego, niedemokratycznego, podległego obcym służbom, itd. - niepotrzebne skreślić.
Rozumiem, że jeśli wygrają, to Pan Prezes ogłosi, że oni są dobrzy, właściwi, demokratyczni i niezależni od wszystkiego.
Jeśli więc rzeczywiście PiS wygra wybory będziemy mieli prawo i obowiązek wymagać od nich, tego co do nich będzie należało.
To po pierwsze.
Po drugie jestem święcie przekonany, że Kaczyński zrobi wszystko, żeby zostać w opozycji. Jego rząd skończyłby się tylko wielkim, kolejnym blamażem. A tak, jako pierwsza partia opozycyjna może spokojnie brać pieniądze od kraju, który tak krytykuje i nic w zasadzie nie musi, bo za nic nie jest odpowiedzialny.
To tyle drogi Panie Kutz.
Pozdrawiam serdecznie.
