Opis zdjęcia w tekście notki
Opis zdjęcia w tekście notki
amelka222 amelka222
2698
BLOG

Czy Rosjanie chcą zabić Jarosława Kaczyńskiego?

amelka222 amelka222 Polityka Obserwuj notkę 56

 

Tytuł jest oczywiście prowokujący, ale okoliczności ostatnich kilku dni – również zmuszają do postawienia tytułowego pytania.

Na rosyjskiej stronie agencji informacyjnej IA Regnum http://www.regnum.ru/news/polit/1480161.html

ukazuje się w dniu dzisiejszym, a właściwie dzisiejszej nocy o godz. 2:18, artykuł zatytułowany „Kaczyński: rosyjskie samoloty w Gruzji zostały zestrzelone polskimi rakietami”.

I tuż pod tytułem publikacji umieszczone jest zdjęcie.

Z podpisu pod nim wynika, że przedstawia „szefa najsilniejszej partii opozycyjnej w Polsce, Prawo i Sprawiedliwość, Jarosława Kaczyńskiego. Ilustracja została pobrana z zasobów bcc.co.uk”.

Tymczasem zdjęcie (powyżej) przedstawia … śp. Lecha Kaczyńskiego.

Oryginalny podpis nad foto jest następujący: „Качиньски: российские самолёты в Грузии были сбиты польскими ракетами

Oryginalny podpis pod fotografią: „Глава крупнейшей оппозиционной партии Польши "Право и справедливость" Ярослав Качиньски. Иллюстрация:bcc.co.uk

 

Treść publikacji – pod względem merytorycznym - nie jest dla nas chyba żadną rewelacją. Nawiązuje do publikowanych także u nas informacji o polskim eksporcie broni do Gruzji oraz do wczorajszych słów Jarosława Kaczyńskiego sugerujących, że w zamachowych kalkulacjach rosyjskich powód ten, jako pretekst do fizycznego wyeliminowania z życia politycznego Prezydenta RP, Lecha Kaczyńskiego, mógł także wchodzić w grę.

Interesujący natomiast wydaje się spokojny ton tej publikacji, niemal w całości poświęconej problemowi zaopatrywania przez Polskę Gruzji w wyposażenie bojowe od 2007 r. Nikt się w niej nie oburza na sam pomysł podejrzewania Rosjan o dokonanie zamachu na polską delegację w dniu 10.04.2010. Ani jednego słowa protestu, ani słowa zaprzeczenia, wzburzenia, oburzenia…

Bez mrugnięcia okiem podaje się też tutaj dziwną liczbę: 86 ofiar, która – w ocenie redakcji – obejmuje WSZYSTKICH obecnych wówczas na pokładzie samolotu Tu-154, tak jakby niemal dwuletnie ustalenia śledcze nie wskazywały na osób 96…

 Agencja ma również swojego własnego informatora. Ma nim być „офицер польской разведки”, tj. oficer polskiego wywiadu…

 Dlaczego na wstępie notki zasygnalizowałam, że od kilku dni obserwuję u siebie jakiś niepokój związany z bezpieczeństwem Jarosława Kaczyńskiego. Być może poczucie to zostało wywołane prowokacyjnymi wypowiedziami Palikota z godzin południowych dnia 13 grudnia, przed planowanym na wieczór Marszem Niepodległości i Solidarności. W jednej z telewizyjnych gadzinówek kilkukrotnie puszczana była jego wypowiedź do dziennikarzy, nagabujących go o ocenę planowanego marszu. Biłgorajczyk stwierdził, że „widocznie Jarosławowi mało jest jednego już trupa jego brata, że czeka, by było ich więcej”. Mniej więcej tak wypowiedź ta brzmiała. Poza - możliwą do jednoznacznego odczytania - intencją przestraszenia co wrażliwszych, by na Marsz nie poszli, „bo przecież poleje się krew”, tę bezczelną wypowiedź – popularyzowaną całe popołudnie przez Polsat News - odczytałam również jako groźbę skierowaną bezpośrednio pod adresem Jarosława Kaczyńskiego.

 Jednakże może tylko tak mi się wydawało i nadal wydaje… Nigdzie bowiem nie spotkałam się z jakąś próbą oceny tych niesamowitych wypowiedzi.

Wiosną 2009 r., kiedy Palikot opowiadał dziennikarzom, że Tusk musiał się wycofać z kandydowania na urząd prezydencki, bo jak Lech Kaczyński zachoruje, albo coś się stanie, to lepiej, jak do gry od razu wejdzie marszałek sejmu, Komorowski, by „gra była czysta”, by „z marszu” mógł urząd ten przejąć... I jakoś również wówczas nikt nie zwrócił na te wypowiedzi większej uwagi…

 

Chociaż z tym rosyjskim artykułem i ze zdjęciem, z podana liczbą ofiar, to może tylko jakaś okrutna prowokacja psychologiczno-emocjonalna? Jakaś okrutna dla rodziny Kaczyńskich - i nie tylko - wrzuta?

Byłaby to też tego rodzaju druga prowokacja. Czym bowiem innym było wyciągnięcie przez Palikota w Sejmie pióra  śp. Lecha Kaczyńskiego z zapowiedzią, że rząd będzie nim właśnie podpisywać zmiany w traktacie o UE?

Już nie zadaję pytania o to, jak P. wszedł w posiadanie pióra, które było chyba licytowane przez Wielką Orkiestrę J. Owsiaka w styczniu bieżącego roku… Skóra mi tylko cierpnie na samą myśl, że przecież to dopiero początek kadencji tego parlamentu.

 

 

amelka222
O mnie amelka222

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka