ldybalski ldybalski
158
BLOG

ACTA, czyli cenzura wprowadzana tylnymi drzwiami

ldybalski ldybalski Polityka Obserwuj notkę 0

ACTA podpisane, rząd zadowolony, protesty trwają. I trwać będą! Bo jest czemu się sprzeciwiać. Okazuje się, że tak naprawdę nie było żadnego "deadline'a", że można było poczekać aż do marca 2013! Rząd kłamiąc, skompromitował się. Co nie przeszkadza panu Zdrojewskiemu robić z ludzi debili, którzy nie rozumieją prawa, a posłowi Niesiołowskiemu nazywać protestujących idiotami.

 Moim zdaniem niewątpliwie mieliśmy doczynienia z lobbingiem. Rząd aż przebierał nogami aby podpisać ten dokument. Nie przeprowadził referendum, ani nawet konsultacji społeczenych czy próby wyjaśnienia tego co kryje w sobie ACTA. Sam dokument najprawdopodobniej został napisany pod wpływem międzynorodowych korporacji, które chcąc zwiększyć swoje zyski ze sprzedarzy zdecydowały się zaprzęc do pomocy władzę. Oczywiście nie za nic. Niejeden polityk się na tej umowie dorobi. Są też tacy, którzy już pewnie dostrzegli moc, jaką daje im ACTA do zwalczania "antysystemowych" i "wywrotowych" "faszystów". Zadziwiające jest to, jak ogromny wpływ na politykę i życie codzienne zwykłych ludzi mają firmy i korporacje. I to, jak bardzo politycy mają zwykłych ludzi głęboko. 

Liczę na rewolucję. Na przewrót przy następnych wyborach i posłanie korporacjonistów, lobbystów i lobbingowanych tak gdzie ich miejsce. Może jako zwykli ludzie zobaczą, co ACTA zrobiło z internetem. Niewątpliwie narodził się nowy obywatelski odruch, kultura patrzenia władzy na ręce. W końcu. Po 5 latach.
 

ldybalski
O mnie ldybalski

"Jeżeli czekać zdołasz, nie czując zmęczenia, Samemu nie kłamiesz, chociaż fałsz panuje, Lub nienawiścią otoczony, nie dasz jej wstąpienia, Lecz mędrca świętego pozy nie przyjmujesz."

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka