Pomnik ofiar obozu w Trzebusce.
Pomnik ofiar obozu w Trzebusce.
Lelumpolelum Lelumpolelum
704
BLOG

Katownie Trzebuski, czyli do czego tak naprawdę zmierza socjaliz

Lelumpolelum Lelumpolelum Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 0


Przy wkraczaniu Armii Czerwonej do Lwowa, między 22 a 27lipca 1944 roku, ramię w ramię walczyli ze sobą Polacy z AK i Rosjanie z ACZ. Jednak gdy tylko skończyły się starcia z Niemcami nakazano im oddać broń i rozformować odziały. NKWD dało im na to aż 2 godziny. Komendant Obszaru Południowo-Wschodniego  ppłk Władysław Filipkowski otrzymał propozycje spotkania z gen. Żymierskim w sprawie utworzenia 5 dywizji piechoty AK przy Armii Polskiej w ZSSR. Jak się okazało tak naprawdę chodziło o to by go aresztować razem z podkomendnymi. Odlecieli do Żytomierza gdzie tak się stało. We Lwowie aresztowano potem innych żołnierzy AK. Ponad sto osób trafiło do różnych obozów NKWD na czele z katownią w Trzebusce koło Rzeszowa.

W Trzebusce na pastwiskach wybudowano obóz koncentracyjny dla żołnierzy AK i innych "elementów wrogich klasowo". Zbudowano kilka ziemianek, 6 na 4 metry, bez okien, z jednymi drzwiami, w których jeńcy nie mieli nawet dość miejsca by się położyć na ziemi. Wyjście było zamknięte, tak że brakowało powietrza. Szacuje się że przez obóz przeszło około 2500 osób, zamordowano od 300 do 600 osób. Jednorazowo w obozie znajdowało się około 250 osób. Skazanych na śmierć wywożono do Turzy i zabijano.

Skazani na śmierć byli przenoszeni do ziemianki nr 1. W czwartki wieczorem wywożono ich do lasu w Turzy gdzie byli zabijani. Skazańca najpierw rozbierano do naga(oficerów w Katyniu identyfikowano po mundurach) krepowano ręce z tyłu i zabijano strzałem w potylice. Jednak nie wszystkich zabijano kulą. Część skazańców była zaszlachtowana nożem. Obwijano im wokół szyi strzępy ubrań, aby krew nie poplamiła katów. Następnie wbijano nóż aż docierał do szyi. Ofiary zabijano wbijając nóż od przodu lub w kark.

Anna Nowak z Trzebuski, w której domu
zamieszkał oficer sowiecki w stopniu majora. Tak przedstawia tą sytuację: „Mąż zauważył, że
major ostrzy u siebie nóż, który zawsze nosił przy szerokim pasie spodni. Nóż ten był
w pięknej złoconej oprawie, miał długość około 30 cm, a na końcu był lekko zakrzywiony.
Któregoś dnia major wyszedł z naszego domu i oprócz hełmu na głowie był zupełnie nagi. Był
pijany i strzelał z pistoletu do ścian. MąŜ zwrócił się do niego z pytaniem: ”Co pan robi?”,
a wówczas on odpowiedział: ”mam całe ręce we krwi”.

Pomordowanych układano w grobach w trzy warstwy, zasypywano ziemią a następnie maskowano miejsce mchem i sadzono drzewka.


www.radiomaryja.pl/pdf/pdf.php?r=ar&id=91897

www.klubcieplinskiego.pl/(…)trzebuska%20i%20turza.p…

Po co ja to piszę? Ponieważ do dzisiaj niemało jest osób, które deklarują siebie socjalistami. Trzebuska jest tylko jednym z wielu tysięcy miejsc kaźni jakie socjalizm zgotował ludziom.

Już manifest komunistyczny ma wpisane w swoją treść złodziejstwo i morderstwo. Złodziejstwo nazywa się redystrybucją dóbr. Mordowanie jest tam jeszcze oględniej napisane. Praca ma być przymusowym przywilejem. A co jeśli ja nie chce mieć tego przywileju? Wtedy stosujemy to co robił
Stalin. Najpierw więzienie a potem kula.

Marks już w 1846 roku napisał, że pewne narody nigdy nie przejdą etapu rewolucji i należy je "usunąć" Wymienił min górali szkockich, Serbów,
Cyganów, Polaków.

A mimo to jest coś takiego jak SLD czy inne partie socjalistyczne.

Pisane na podstawie materiałów z sieci, książki "W cieniu czerwonej gwiazdy" i innych.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura