Od pewnego czasu, na "jedynce" Salonu 24 pojawiają się jakieś dziwne teksty. Nie mówię o folklorze zamachu smoleńskiego, zwalczaniu herr Tuska i Komoruska. Groźniejsze wydają się realne prowokacje dotyczące Euro 2012, Rosjan i rosyjskich kibiców.
Kibole polscy w Wilnie i rosyjscy we Wrocławiu, angielscy w Dublinie, ustawki, gonitwy z maczetami i interesy Starucha - nie znają granic.
Zupełnie nie rozumiem marzeń Gadowskiego o "marszu wyzwolicieli", czy jakiegoś @Szczura nawołującego prowokacyjnie pod zdjęciem płonącej rosyjskiej flagi: "palcie flagi każdego dnia czyli kurica wypatroszona".
Marzenia tych i innych autorów, większości komentatorów dają się podsumować cytatem znanej osobistości Salonu 24 - ESKI: "Jak sobie pomyślę - Putin w loży prezydenckiej, Komorowski z Tuskiem gdzieś na stadionie, puchy na trybunach i wybucha zadyma...eh, rozmarzyłam się".
Salon wyszedł na ulicę i chyba pozostanie na poziomie bruku.