Bilion złotych na inwestycje, to nowa i chyba ostatnia świetlana wizja gospodarcza Jarosława Kaczyńskiego.
Dodając do tego wcześniejsze 3 000 000 mieszkań za 200 000 zł...
Metodą pozyskania kasy na te wydatki będzie "lewarowanie" po kolejnych wygranych wyborach.
p.s. dyskalkulia, brak kieszonkowego, konta i kart kredytowych nie zwalnia nikogo od liczenia.