Nokin Nokin
2113
BLOG

Jak rozmawiać z lemingami?

Nokin Nokin Polityka Obserwuj notkę 47

 

Wydawać by się mogło, że każdy człowiek powinien mieć, chociaż trochę wrodzonej inteligencji i rozsądku, tak też jest. Niestety jedni mają ich więcej drudzy mniej, lemingi należą w przytłaczającej większości do tej drugiej grupy lub po prostu media zrobiły im z mózgu kisiel. Już od paru lat prowadzę różne dysputy z ludźmi o wypaczonych poglądach bądź totalnymi ignorantami, których potocznie nazywamy lemingami. Przez te kilka lat udało mi się opracować dosyć skuteczną metodę na rozmowę z nimi i dzisiaj postanowiłem podzielić się ze światem tą wiedzą.

  • 1)     Przy rozmowie z lemingami nie można okazywać agresji, to tylko ich cieszy. Ludzie niemający żadnych sensownych argumentów nie będą się bronić w poważnej rozmowie, spróbują natomiast wyprowadzić drugiego rozmówcę z równowagi odpowiadając na sensowne argumenty jakimiś bzdurami np.

„ Ja: Popatrz, co się dzieje w kraju, rząd od początku nowej kadencji działa na niekorzyść kraju, ustawy refundacyjne, ACTA, wiek emerytalny

Leming: A za Kaczyńskiego jak było? „

I w ten sposób słysząc taki argument zalewa mnie krew, ale kontynuuję rozmowę nie dając się ponieść emocjom i nie dać mu satysfakcji. To samo tyczy się Internetu, dodajesz obrazek mówiący o tym, co się dzieje w kraju a otrzymujesz karykaturę prezesa PiS. Jest to żałosne i nie ma w tym żadnego sensownego argumentu, ale cóż, ich celem jest rozwścieczyć „przeciwnika”.

  • 2)     Jeżeli rozmówca nie ma ochoty rozmawiać to go do tego nie przekonasz, natłok informacji i newsów(ktoś się zabił, kogoś zastrzelili) skutecznie doprowadzają(nawet mnie) do sytuacji, w której nie ma się ochoty na rozmowę na poważne tematy, dlatego dawno przestałem czytać Onet i oglądać tvn24, to jest ich cel, napakować głowę bzdetami by człowiek nie miał siły na poważne sprawy. W takim momencie należy odpuścić, szczególnie, jeżeli jest to znajomy, z którym jeszcze będziemy mieli okazję porozmawiać. Do tego czasu rząd zrobi znowu coś głupiego i w końcu człowiek przełamie się do rozmowy( teraz jest taki moment, ACTA obudziło sporo lemingów). Do tego czasu rozmowa przypomina okładanie dziecka z zespołem Downa encyklopedią, ponieważ nie może przyswoić wiedzy, to w cale nie pomoże a pogorszy sprawę. Osobiście traktuje te osoby jak upośledzone umysłowo, łatwiej jest mi okazać więcej cierpliwości.
  • 3)     Wykorzystujmy momenty takie jak ten, gdy ma zostać wprowadzone ACTA, ludzie to widzą i im też się nie podoba. Niestety nasza kultura spowodowała to, że każdy boi się przyznać do błędu by nie zostać wyśmiany(przecież nasze decyzje powinny być w 100% optymalne). Jeżeli już się przyzna nie mówcie jemu/jej, że jest głupia/głupi, sam fakt przyznania się do błędu to twój ogromny sukces z postępującą propagandą. Jednocześnie nie oczekujmy, że podczas naszej rozmowy ktoś rzeczywiście się przyzna, chociaż miło byłoby to usłyszeć (poczuć tę satysfakcję) wystarczy zasiać w ich umyśle ziarenko niepokoju, myśl, że coś jest nie tak a prędzej czy później wykiełkuje, nawet, jeśli ten ktoś się do tego nie przyzna.
  • 4)     Pod żadnym pozorem nie rozmawiajcie z grupą lemingów, ściągną was do swojego poziomu i pokonają doświadczeniem. Najlepiej jest zaciągnąć leminga do grupy osób „oświeconych” a najlepiej do jego znajomych o odmiennych poglądach, gdzie zostaną przytłoczeni argumentami, to spowoduje pęknięcie skorupy.
  • 5)     Bardzo ważną rzeczą jest potwierdzanie informacji źródłami, niestety, obecnie większość lemingów uważa za źródła tylko ładnie wyglądające portale jak Onet, bo skoro coś ma słabą szatę graficzną nie może mieć porządnych informacji. No cóż, takie jest już ich myślenie, ja zawsze staram się powoływać na źródła typu Wikipedia bądź jakiś ładny portal, dlatego warto mieć rozeznanie, co gdzie jest napisane. Dawanie im źródeł nie tylko zwiększy wiarygodność, ale zmusi do poszukaniu w google informacji na dany temat.
  • 6)     Najłatwiej jest przekonać osoby młode, im człowiek starszy tym bardziej uparty i pewny siebie. Jeżeli, ktoś jest pewny czegoś, co nie może się zdarzyć zostawmy to i poczekajmy, to go najbardziej zaboli. Przykład: Kiedyś rozmawiałem w pociągu z pewnym studentem politologii (znajomym) na UW na temat autostrady A2, było to zanim Chińczycy się wycofali(jakoś zaraz po wyborach), mój rozmówca był przekonany, że żółci zapłacą kary, bo „zależy im na stosunkach międzynarodowych, jestem studentem Politologii, więc wiem takie rzeczy”, po chwili przeszedłem na temat pogody, jak się okazuje czekanie się opłaciło, nie udało mi się z nim spotkać już od dawna, ale wiem, że on wie, że to ja miałem racje. Pomijając fakt, że jest to zagorzały zwolennik platformy, ciekawi mnie skąd w nim tyle pewności, bo zanim poszedł na studia aż tyle jej nie miał, zastanawiam się, jakie pranie mózgów robią na tym UW

Pamiętajmy, że mimo trudności w komunikacji każdy z nas powinien nieść im kaganek oświaty. Postępujący konformizm w połączeniu z głupotą zbiera ogromne żniwa wśród ludzi, niektórzy są już nawet w stanie zaakceptować życie na skraju ubóstwa byle by mieć „święty spokój”

Nokin
O mnie Nokin

Jestem osobą sprzeciwiającą się postępującemu konformizmowi, obłudzie panującej w mediach i jawnej manipulacji. Najprościej można określić mnie konserwatystą lecz nie zamykam się przed nowymi propozycjami.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka