Od czasu Marszu Niepodległości minęło już trochę czasu i mimo, iż to, co się tam działo prawie odeszło w niepamięć to z coraz większym niepokojem obserwuję sytuację w kraju, a jest bardzo źle. Od 11. Listopada każdy, kto chociaż trochę interesuje się wydarzeniami z własnego podwórka powinien zauważyć tendencje do działań komunistycznych prowadzonych przez rząd i służby porządkowe. Zaczęło się oczywiście od marszu, policja, która bije obywateli, obywatel oskarżony o napaść na policjanta, sąd uznający, że film z miejsca zdarzenia nie jest dowodem, prowokatorzy w tłumie i wiele innych, tak, w tedy uświadomiłem sobie, że to nie są już tylko słabo rządzona Polska, to zaczyna być druga Rosja. Od tego momentu działo się coraz gorzej, ciągłe próby zamiecenia pod dywan Zbrodni Smoleńskiej, brak pewności, co do „czystych” wyborów, wprowadzenie ACTA a w międzyczasie protesty, na których policja groziła użyciem ostrej amunicji(niedługo zaczną strzelać do protestujących), brak pozwolenia na protest w Warszawie(w czwartek), coraz większa propaganda w mediach, fuszerka przy budowie autostrad, ustawy o gromadzeniu informacji o uczniach i wiele więcej. To wszystko nie pasuje do państwa demokratycznego. Rozmawiając z lemingami na temat Rosji prawie zawszę słyszę opinie typu, „Czemu oni nie widzą, co się tam dzieje”, „Czemu naród nie reaguje”, „Czemu nikt się tym nie zajmuje”, tylko, że te same pytania można by zadać w stosunku do Polski. Jeżeli teraz nikt się tym nie zajmie, jeśli teraz naród nie zareaguje to cofniemy się w czasie do roku ’89. Nie jest prawdą, że w Rosji nikt tego nie widzi i nikt nie reaguje, cały czas są organizowane protesty, o których tutaj nie dowiemy się z onet.pl czy tvn gdyż skala, na jaką prowadzona jest dezinformacja jest tak duża, że ciężko stwierdzić, co jest nią objęte a co nie (oglądając tvn nie uwierzyłbym w godzinę, którą podają, nawet gdyby nadawali z pokoju pełnego zegarów). Naród musi zauważyć, do czego to wszystko dąży, nie możemy mówić, że to tylko sporadyczne przypadki, bo właśnie o takie przypadki chodzi, kraj demokratyczny od komunistycznego odróżnia to, że takie przypadki nie powinny mieć miejsca a jeżeli teraz pozwolimy na takie działania to ludzie obudzą się w obroży, gdy będzie już za późno. Walczmy o swoje prawa obywatelskie, walczmy o konstytucję, nie pozwólmy zniszczyć kraju, o który walczyli nasi dziadkowie.
