Po lemoniadowym radio, czas na ...
***
Bawiąc się guzikami radia, kiedy poszedł do całodobowego sklepu
po kawę i losy na loterię odnalazła znajomy głos na publicznej stacji
i usiadła głębiej w fotelu. Ktoś odkrył sposób na to, by obliczyć ilość
drzew na planecie. Pomyślała, że to słowo - planeta, brzmi zimno i odlegle.
NASA, albo komuś innemu mającemu dostęp do kosmosu udało się
skartografować wszystkie drzewa z satelity ponieważ emitują one
specyficzny rodzaj światła. Potem obliczyli jak wielu jest ludzi i podzielili
liczbę drzew przez liczbę ludzi i w końcu wyszło im 61. Każda osoba ma
61 drzew, które mogła by nazwać własnymi. Kiedy wrócił do samochodu,
próbowała policzyć ile potrzebowałaby drzew by być naprawdę szczęśliwą.
Pomyślała, że potrzebowałaby wiecej niż 61. Podał jej kawę, o którą nie prosiła.
Jeśli potrzebowałaby więcej drzew pewnie dałby jej jedno czy dwa swoje.
Mogliby się dzielić nimi wszystkimi i mieliby las. 122 drzewa było by w sam raz.
***
Ada Limón pochodzi z Sonomy w Kaliforni, a obecnie mieszka w Nowym Jorku. Ukończyła studia na wydziale sztuk pięknych Uniwersytetu Nowojorskiego w 2001 roku. Jej prace były publikowane w The Harvard Review, Pleiades, Barrow Street czy The New Yorker. W swoim dorobku ma trzy "pełnowymiarowe" tomiki poezji i dwie broszurki. Jej wiersze były również publikowane a dwóch antologiach. Jej pierwszy tomik z 2006 roku zatytułowany "Lucky Wreck" zdobył "Autumn House Poetry Prize", drugi natomiast pt. "This Big Fake World" zdobył "Pearl Poetry Prize". Ada Limón zdobyła również "Chicago Literary Award" oraz uzyskała stypendia "Provincetown Fine Arts Work Center" i "New York Foundation for the Arts".
Ilustracje na okładkach jej tomików wykonane zostały przez matkę, malarkę Stacię Brady.
Jej trzeci tomik "Sharks in the Rivers" wydany został w 2010 roku. Ada szybko staje się wschodzącą gwiazdą w świecie poezji. Obecnie pracuje również nad powieścią i zbiorem esejów. Pracuje jako dyrektor kreatywny czasopisma "Travel + Leisure Magazine". Jest również aktywna w internecie, ma stronę internetową, prowadzi także bloga - http://adalimon.blogspot.com/
Lubi wieczorki poetyckie i spotkania autorskie, gdzie może czytać na głos swoje wiersze
Ada Limon "The Storm Gets Excited About The Wind"
***
A oto jedna z ulubionych kartek walentynkowych Ady Limón... ;-)
(źródło)
***
Odsłon bloga: 58191
