Moją ulubioną partią jest partia, umiaru, rozsądku i stanowisk dla kolesi i rodzin.
Dziś Der Dziennik donosi , że zła Platforma jest zła i ma dosyć. Ma dosyć umiaru, rozsądku i miłości partii środka. Partii która przez Wojewódzkie Wojewódzkie Fundusze Ochrony Środowiska buduje ekologiczne fortuny swych rodzin i kolegów. Która jak donosi dzisiejszy Dziennik The Times przyzna poprzez swoje umiarkowane i rozsądne Agencje Restrukturyzacji i Modernizacji (bo przecież jest konserwatywnie postępową partią) przyzna setki tysięcy złotych na nowo powstające firmy swoim umiarkowanym i rozsądnym przyjaciołom, członkom i działaczom.
Jeśli chodzi o kapitalizm polityczny są mistrzami robienia fortun obok polityki,jeden z moich ulubionych polityków Komorowski (Bakoma i młyny) jest tego przykładem. Pan Komorowski finansował rozdając jogurty gminne struktury rozsądku i umiaru umiarkowanie pijanym szefom organizacji gminnych - no z kim, jak nie z PSLem można budować kapitalizm III RP.
PSL się zmienił jest partią drobnych i średnich przedsiębiorców żyjących z kontraktów dla "sprywatyzowanych" spółek skarbu państwa (np. przewoźników samochodowych na sporych kontraktach). Jest partią samorządowców pilnujących miejsc pracy dla swoich na dole, gdzie postępowi dziennikarze WSI 24 nie zaglądają, bo się pobrudzą przynosząc za sobą "woń krowiego łajna" na warsiawskie saloniki!
I nie warto! Nie warto pisać o gminnych przekrętach i przekręcikach. O kupowaniu głosów za bimber, kiełbasę i strażacką sikawkę. Bo rozsądek i umiar STOJĄ NA STRAŻY NAJJAŚNIEJSZEJ TRZECIEJ RZECZYPOSPOLITEJ!
"Bierz wszystko, służby też i czyść ..." - powiedział Bolek do Waldka.
PANIE WALDKU PAN SIĘ NIE BOI! Wójt z sikawką i bimbrem za Panem stoi!
