Dlaczego Polska jest tak znienawidzona przez zwolenników różnej maści totalitaryzmów?
W Polsce rozwinęła się tradycycja konserwatywnego humanizmu, która przez wiele pokoleń kształtowała umysły Polaków. Humanizm ten odwołuje się do takich wartości jak godność człowieka, odpowiedzialność za swoje wybory moralne, idywidualizm, wolność sumienia, przekonanie, że społeczność ludzka może budować swój byt tylko w oparciu o prawdę i zasadę równości wszystkich narodów.
23.05. FAZ opublikował tekst na temat polskiego projektu konstytucji europejskiej z 1831 (był to jedyny naprawdę pozytywny artykuł na temat Polski w FAZ od niepamiętnych czasów, przyjemna niespodzianke, niestety, ciągle absolutny wyjątek). Projekt był autorstwa Wojciecha Bogumiła Jastrzębowskiego. Projekt ten wychodzi z założenia równości wszystkich ludzie i narodów przed Bogiem. Projekt ten jest wyrazem humanizmu, opartego na przekonaniu, że prawdziwy rozwój ludzkości jest tylko wtedy możliwy, gdy wszystkie narody obdarzą siebie prawdziwym szacunkiem. Można by powiedzieć: nie ma postępu bez moralności.
Tak jak nie ma postępu bez prawdy, wolności i poszanowania godności ludzkiej.
Polski humanizm rozwijał się w czasie, tak jak cały świat ludzkiego ducha. Możemy obserwować różne etapy jego rozwoju, upadki i wzloty. Analizując jego rozwój możemy lepiej zrozumieć naszą kulturę, naszą historię, jak również naszą teraźniejszość. Naszym zadaniem powinno być bliższe poznanie naszego dziecictwa kulturowego, bo w tym leży właśnie nasz siła.
Polacy są wizjonerami, i marzą od pokoleń o Europie i świecie opartym na szacunku dla słabszych, biedniejszych, ograbionych. Chcą żyć w świecie, gdzie każdy będzie miał warunki do rozwoju swoich talentów, gdzie każde państwo będzie przez inne na równi traktowane. Świecie wolnym od cynizmu, zakłamania, obłudy i pogardy dla innych.
I dlatego jesteśmy obiektem ciągłej nienawiści. I tak długo, jak będziemy trzymać się wartości konserwatywnego humanizmu, tak długo musimy się liczyć z tą nienawiścią. Każdy z nas musi odpowiedzieć sobie na pytanie, w jakim świecie chce żyć. I o jaki świat chce walczyć.
Konserwatywny humanizm, który w Polsce się w takim stopniu rozwinął, nie jest naszą własnością, ale został nam powierzony. On nie jest nam dany, ale zadany.
