Leopold K. Leopold K.
1265
BLOG

„Mnie też się zdarza obejrzeć gołą panią”

Leopold K. Leopold K. Polityka Obserwuj notkę 13

powiedział poseł Hofman. Jest to odważna deklaracja żonatego mężczyzny. Nikt nie wymusił na nim tych słów, wypowiada je sam i być może jest to w porządku. Przecież gołe panie cieszą się niezwykłą popularnością i nikt nie potępia posła Hofmana za jego rozrywki. Nie oceniam tego choć nigdy nie myślałem że jest to zupełnie naturalne, choćby przez wzgląd na ukochaną osobę. Poseł Marek Kuchciński (którego zresztą niezwykle cenię) swego czasu stwierdził: szeroko dostępna w Polsce pornografia bulwersuje. Bój nad wprowadzeniem kary więzienia dla osób rozpowszechniających pornografię stoczył się w 2007 roku i Prawo i Sprawiedliwość było wtedy podzielone. Podzielone nie na miłośników i przeciwników pornografii, lecz na skrzydło konserwatystów, któremu patronował Marek Jurek oraz część realistów, którzy podobnie jak śp. poseł Gosiewski dostrzegali, że takie przepisy będą de facto martwymi przepisami.

 

Nikt oczywiście nie ma zamiaru apelować o wprowadzenie podobnych zakazów. Jeśli ktoś ma ochotę oglądać gołe panie, niech ogląda i nic nam do tego, dopóki te produkcje są wyrazem dobrowolnego udziału kobiet. Ale właśnie w tym momencie pojawia się problem niezwykle ważny, związany z przymusem i swoistym niewolnictwem XXI wieku.

 

O ile nie popierałem polityki zdalnego sterowania prokuraturą (i wciąż jestem przekonany, że za mało zrobiono dla oddzielenia prokuratury od polityki oraz nie wprowadzono jasnych przepisów dotyczących odpowiedzialności prokuratora za prowadzenie śledztwa) tak jestem przekonany, że w pewnych warunkach polityka karna musi przybrać formę polityki Ziobry. To jest musi być jasna, twarda i konsekwentna. Ostro krytykowane przez środowisko prawnicze zapisy o chuligańskim charakterze czynu ostały się w Kodeksie Karnym wbrew temu, co zapowiadano przed wyborami. Ale to wciąż za mało.

 

Potrzeba nam jasno zarysowanej polityki karnej. Moim zdaniem nie można stwierdzić, że przestępstwo nie jest czarno-białe. Że zawsze występują barwy pośrednie, które sąd musi wziąć pod uwagę. Prowadzi to do tak dziwnych paradoksów, gdy ofiara zabójcy traci życie, zabójca zaś po kilku lub kilkunastu latach odzyskuje wolność. Istnieje pewna grupa przestępstw, których konsekwencją powinno być dożywotnie więzienie bez możliwości zwolnienia. Mam na myśli zabójstwo, gwałt oraz pedofilię.

 

Dlatego też z niepokojem przyglądam się kampanii PiSu. Spodziewałem się raczej powrotu do retoryki ministra Ziobro, z którym nota bene w wielu poglądach się nie zgadzam, którego działania nie zawsze podobały mi się, lecz który wychodził z słusznego założenia. Tym założeniem jest skuteczna polityka karna, która nie będzie miała na względzie liberalnego miłosierdzia. Miłosierny jest Bóg, człowiek zaś powinien gwarantować, że najcięższe przestępstwa są biletem w jedną stronę – do opuszczenia społeczeństwa i dobrowolnym wybraniem dożywotniej izolacji. Tylko tak możemy mówić o zdrowych fundamentach, na których może ukształtować się przyjazne jednostce społeczeństwo.

 

Nie bez powodu przywołałem na początku słowa posła Hofmana, wschodzącej gwiazdy PiS. Wolałbym żeby twarzą kampanii była osoba, która udowodniła, że wie jak walczyć z najcięższymi przestępstwami, nie zaś ktoś, kto próbuje stworzyć wizerunek równego chłopa.

Leopold K.
O mnie Leopold K.

Mówimy, jak zawsze, różnymi językami. Ale rzeczy, o których mówimy, nie ulegają od tego zmianie, prawda?

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka