Artur Leśnodorski Artur Leśnodorski
580
BLOG

Mojego odliczania ciąg dalszy. Największa tajemnica norweskiego

Artur Leśnodorski Artur Leśnodorski Polityka Obserwuj notkę 5

Onegdaj napisałem: Mija bodaj czwarta doba (teraz już szósta), kiedy nie wiemy literalnie nic o miejscu podłożenia ładunków. Przyzwoity dziennikarz telewizyjny (nie wiem czy jedno drugiego nie wyklucza) próbowałby pokazać miejsce - apartament, biuro, obiekt  rządowy - w którym nastąpiła eksplozja. Nawet, gdyby mu się to nie udało, starałby się dotrzeć do ludzi administrujących budynkiem i osób, które miały kontakt z najemcą lokalu (chyba, że założymy iż Breivikovi materiały służące do eksplozji wnosił sam premier lub jego ludzie). Jest to co najmniej zastanawiające. Norwegowie twierdzą,że bomba byla w samochodzie, pokazując jego usytuwanie na mapkach sytuacyjnych. A tutaj taki filmik z niemieckiej telewizji:

http://www.youtube.com/watch?v=cisQVkz3EAs

Dociekliwy

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka