Schodzę po schodach z pierwszego piętra na parter, wyrzucam śmieci, wracam na klatkę schodową z misją sprawdzenia co też listonosz mi przyniósł. Otwieram skrzynkę i jest! Wypada z przegródki najnowszy, najpotrzebniejszy, propagandowy kalendarz na rok 2012 wydany przez Urząd Dzielnicy Bemowo!
Idealnie! Nie musze już kupować kalendarza na 2012 rok, bo zapewnil mi go Burmistrz Jarosław Dąbrowski z Platformy Obywatelskiej. Kryzys? Jaki kryzys?! Przecież w skrzynce każdego mieszkanca dzielnicy liczącej kilkadziesiąt tysięcy osób ląduje książkowy kalendarz formatu A4 zrobiony na ładnym, śliskim papierze - oczywiście w kolorze.
Nie brakuje także goszczącego w moim domu co miesiąc wraz z wydawanym przez ratusz periodykiem "Bemowo News" burmistrza Dąbrowskiego. "Już od pięciu lat wspólnie zmieniamy Bemowo" - faktycznie zmieniamy. Przypominały o tym media w swoich publikacjach podsumowujących między innymi pierwszą kadencję burmistrza - szczegóły tutaj.
"Naszą wizytówką jest rozrywka na najwyższym poziomie" - dodaje burmistrz (a propos nowego roku?) pisząc o koncertach organizowanych na terenie Lotniska Bemowo. Przypominam, że koncerty te były, są i będą, bo lokalizacja dla nich jest idealna i żadna w tym raczej zasługa władz samorządowych. No nic. Dalej czytam w kalendarzowym liście burmistrza z PO o ambitnych planach na nowy rok oraz inwestycjach edukacyjnych i transportowych. Rozumiem, że jedną z tych edukacyjnych było to działanie?
Tego się nie dowiem. Pytam retorycznie rzucając swoje wątpliwości w pustą przestrzeń. Szkoda, że dla władz dzielnicy Bemowo ważniejszy jest PR, aniżeli faktyczne działania dla dobra mieszkańców. Czym bowiem jeśli nie działaniem PR-owym jest chociażby pisanie o tym, że Bemowo staje się drugim Amsterdamem jeśli chodzi o infrastrukturę rowerową? Kto na rowerze po Bemowie jeździł, ten wie jaka jest prawda.
Kilka miesięcy temu przeglądałem wydatki na promocję przeznaczane na terenie dzielnicy Bemowo. Dziesiątki tyięcy złotych wydawane jest z naszej kieszeni na bezsensowne, nikomu niepotrzebne materiały, które służą tylko i wyłącznie autopromocji ze strony Platformy Obywatelskiej i jej działaczy...
Może czas, aby się tym dokładniej zainteresować?
