Korupcję na świecie bada Transperancy International publikując od 1995 roku „Wskaźnik Oceny Korupcji” (Corruption Perceptions Index; CPI). Rok w rok najlepsze oceny - jako najmniej skorumpowane - dostają państwa skandynawskie i Nowa Zelandia. Nas interesują badania od 2000 i korelacja z partiami politycznymi jakie rządziły w Polsce w tym czasie.
Miejsce Polski na liście krajów od najmniej do najbardziej skorumpowanych
1997 - do władzy dochodzi AWS i Unia Wolności, premierem Buzek
Rok 2000 - 43 miejsce
2001 - rządy SLD i załamanie wskaźnika korupcji
Rok 2001 - 44 miejsce
Rok 2002 - 45
Rok 2003 - 64
Rok 2004 - 70
2005 - na fali korupcji dochodzi do władzy PiS. Następuje lekka poprawa, ale nic nadzwyczajnego
Rok 2005 - 61 miejsce
Rok 2006 - 61
2007 - do władzy dochodzi PO i rozpoczyna walkę z korupcją. Wynikiem jest spektakularna i (najważniejsze!) stała poprawa w rankingach
Rok 2007 - 61 miejsce
Rok 2008 - 58
Rok 2009 - 49
Rok 2010 - 41
Rok 2011 - 41
Rok 2012 - 41
Rok 2013 - 38
Rok 2014 - 35
Wniosek 1: Gdyby ktoś oceniał korupcję w Polsce na podstawie większości blogów s24 to mógłby dojść do wniosku, że Polska jest jest w czołówce, ale najbardziej skorumpowanych krajów świata, a PO to dziecko Lucyfera. Tymczasem obiektywna ocena jest zupełnie inna. Za rządów PO Polska dokonała olbrzymiego postępu w walce z korupcją i zajmuje obecnie najlepsze miejsce w swej historii. Tyle jeśli chodzi o obiektywność blogów i ocen.
Wniosek 2: PiS w 2005 doszedł do władzy na fali korupcji rozwiniętej po post-komunistach. W obecnej sytuacji najniższej korupcji w historii nie ma potrzeby zmieniać partii rządzącej.