amelius amelius
84
BLOG

Jakość orzeczeń

amelius amelius Rozmaitości Obserwuj notkę 1
Przyznję, że zbyt często nie mam czasu na pisanie tego bloga, ale też mało we mnie energii by czynić to regularnie. Tyle spraw na co dzień się dzieje... Obiecywałem wypowiedzieć się na temat jakości orzeczeń sądowych. A więc pierwsza uwaga jest taka, że tak jak w każdej kwestii niebezpieczne jest generalizowanie opinii. Nie jest zatem uprawnione twierdzenie, że wszystkie wyroki w Polsce są dobre, podobnie jak wszystkie wyroki wydawane przez polskie sądy są złe. Jeśli tak, to czy prawda znajduje się pośrodku? Tego nie wiem, wiem jednakże, że w żadnym kraju na świecie nie ma sprawiedliwości absolutnej i sędziów tak doskonałych i tak sprawiedliwych by nie popełniali błędów, by nie wydawali orzeczeń sprzecznych z moralnością, uczciwością i zdrowym rozsądkiem. Wymiar sprawiedliwości jest tkanką nadzwyczaj delikatną. Z drugiej strony zdaję sobie sprawę, a niekiedy przeraża mnie, kiedy stykam się z jakością niektórych orzeczeń. Poruszyła mnie ostatnio sprawa zakazu filmu Henryka Dederki "Witajcie w życiu" o korporacji Amway. Z Dederką czytałem wywiad z "Dużym Formacie". Byłem święcie przekonany, że zakaz ten dawno przestał obowiązywać, więc z totalnym zdziwieniem skonstatowałem, że tak nie jest, że film jest nadal obłożony zakazem rozpowszechniania. I wbrew temu, co mówił sam reżyser, nie można było filmu obejrzeć na You Toube. Hołduję zasadzie, że nie wolno wypowiadać się na temat żadnej sprawy bez dogłębnje jej znajmości, o czym pisałem poprzednio i nigdy na stosowaniu tej zasady się nie zawiodłem, niemniej jednak nie potrafię wyobrazić sobie przesłanek, które legły u podstaw takiego orzeczenia sądu. Nie wyobrażam sobie bowiem, by istniał jakikolwiek powód, dla którego nie można emitować filmu - dzieła artystycznego! Ono nie powinno podlegać cenzurze, nawet jeśli zawiera treści dla kogoś niewygodne, nieprzyjemne, podkopujące jego mozolnie tworzony wizerunek. Nie mniej jednak, nie może umykać z pola widzenia fakt, że to jest tylko jedno z wielu tysięcy orzeczeń sądowych, jakie się w Polsce codziennie wydaje. Nie można przekreślać wielkiego wysiłku większości sędziów w tym kraju, którzy na co dzień cieżko pracują i dokładają wszelkich starań by sprawiedliwości stawała się zadość, na przekór oporowi materii i systemu. Znam ich. Znam ich wielu. Im i tylko im, idącym po właściwej ścieżce, nisko się kłaniam.
amelius
O mnie amelius

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości