Podobno łatwo jest być prorokiem we własnym kraju - jakiś czas temu opublikowałem tu wpis o "sukcesach" rozmaitych "babć Koryntu":
liberwig.salon24.pl/164726,polska-mocarstwem-seksualnym-czyli-sukces-babci-koryntu"
- za który notabene zablokowano mi czasowo konto - i oto wychodzi na to, że "antycypowałem"... Pisząc go, nie żałowałem sobie sarkazmu, który musiał wywołać efekt pewnego przekontrastowania i przesady, okazuje się jednak, że rzeczywistość zaczyna już dorównywać nawet takim podkontrastowanym wizjom...
Oto artukuł z Wirtualnej Polski:
turystyka.wp.pl/kat,1,title,polska-seksturystycznym-rajem,wid,11244831,artykul.html
No i proszę - oto nasza nowa droga do mocarstwowości - składam tu apel i podziękowanie dla wszystkich przygłupów (oni już wiedzą, do kogo mówię), którzy zniechęcają nas do głosowania na Janusza Korwin - Mikke jakże mądrymi i błyskotliwymi "argumentami" typu - stracony głos. Róbcie tak dalej i głosujcie na tych "poważnych" przygłupów i degeneratów, którzy doprowadzili Polskę do takiego stanu (rezerwuar taniej siły roboczej dla dominujących gospodarek państw ościennych i rezerwuar tanich dziwek z "dyplomami") - a najprawdopodobniej do tej nowej kategorii naszej "mocarstwowej awangardy" dołączą wasze córki i być może synowie - w końcu walczymy z "homofobią". Czy to nie wspaniała perspektywa?
