lideksynubeka lideksynubeka
646
BLOG

Fotoradary świetnie wykrywają insekty,czyli przeproście JarKacza

lideksynubeka lideksynubeka Polityka Obserwuj notkę 10

 Jak powszechnie nam było wiadomo,fotoradary postawił przy drogach facet bez prawa jazdy,którego celem było kontrolowanie wszystkiego. Tak brzmi skrót wypowiedzi Donalda Tuska z roku 2007 bodajże,w głośnej wypowiedzi dla szechterowkiej prasy. Ów krótki spicz dał pożywkę wszystkim płatnym i niepłatnym tuskomatołom do dyskusji na forach wszelakich o debiliźmie fotoradarów,ich zerowej funkcji prewencyjnej,gnębieniu kierowców i głupocie i totalitaryzmowi PiSu, Kaczyńskich i moherów.

 

Minęło parę lat,nowy rząd miłości D.Tuska powstawiał 3000 fotoradarów robiąc z własnych zapowiedzi cholewę,. Trochę tych fotoradarów dołożyły też gminy,czasami ukrywając je przemyślnie w pojemnikach na śmieci i maskując przed kierowcami i otoczeniem. Media jakoś nie bardzo chciały się tym tematem zajmować. No bo po co denerwować premiera,skoro on taki fajny jest. Bo go klepią w Europie po plecach.

 

 Troszkę się jednak przejęła sama publika kierowców ,gdyż jednocześnie splotły się następujące czynniki;

 

-okazało się,że najgenialniejszy minister finansów zaplanował 30 krotny wzrost wpływów do budżetu w 2013 roku z mandatów-z 50 mln.zł. na 1,5 mld.

 -pojawiły się ruchome fotoradary Inspekcji Transportu Drogowego

-policja zaproponowała podwyższenie wysokości mandatów

-IDT będzie wystawiać mandaty z helikopterów i dronów

-radary będą mierzyły czas wjazdu i wyjazdu z konkretnego odcinka drogi. Kto pokona go zbyt szybko,dostanie mandat.

-elektoratowi trochę zaczął doskwierać dobrobyt epoki Tuska.

 

        Wszystkie powyższe czynniki,za wyjątkiem ostatniego są ewidentnym dowodem na rosnący totalitaryzm rządu Tuska i obsesyjną chęć kontrolowania wszystkiego.

 

               I co się nagle dzieje?

   Wszyscy płatni platformerscy propagandziści nagle w dyskusjach zaczynają wychwalać fotoradary. Jakiż to porządek na drogach zapanuje dzięki nim,jaka kultura jazdy,jak fajnie,że ktoś wreszcie je powstawiał. Zgodnie z esemesowym przekazem dnia podkreślana jest prewencyjna funkcja fotoradarów,że niby dzięki nim kierowcy będą przestrzegać ograniczeń.

 

      Ten ostatni argument to akurat gó..no prawda,gdyż nieoznakowane radiowozy ITD będą nagrywać wykroczenie bez zatrzymywania sprawcy,a potem „przerobią”to mandat oczekujący w skrzynce pocztowej. Podobnie drony i helikoptery-nie zatrzymają nikogo W TRAKCIE jazdy z niedozwoloną prędkością,lecz wystawią mandacik,o którym kierowca dowie się po tygodniu od podróży.

 

   Owe platformerskie insekty pracowicie na forach wychwalają to, na co onegdaj pluły zapamiętale. I nikt z nich nie zająknie się,że sprawcą tych rzekomych cudów bezpieczeństwa na drogach powinien być okrzyknięty w tej sytuacji nie Donald Tusk,a Jarosław Kaczyński. No bo przecież nastawiał tych fotoradarów tyle.....

  A przekaz dnia jest taki"ja nie mam problemów z fotoradarami,a ty?"

  Nikt go nie przeprosił za wcześniejsze wylewanie pomyj na jego głowę w momencie gdy fotoradary stały się passe i jednym z 10 obiecanych cudów PO.

Wychodzi na to,że Jarosław Kaczyński jest wizjonerem,a Donald Tusk tylko pazernym epigonem jego myśli.

 Ja oczywiście widzę jeden,jedyny pozytyw ustawiania fotoradarów. Dyskusja o nich pozwala na wyselekcjonowanie platformerskich mend,mających jedno,jedyne,jedynie słuszne zdanie w tej sprawie,tożsame ze zdaniem rządu.

  I owe mendy nigdy nie będą miały wstępu na mój blog.

A kto ma ochotę bawić się w selekcjonera,łatwo je wyłuska chociażby przy tych 2 dyskusjach o fotoradarach.

 

                                                                                                         Boże Miej w opiece mój portfel

 

http://stopsocjalizmowi.salon24.pl/477301,fotopodatek-od-predkosci

http://trescharchi.salon24.pl/477259,wojna-o-fotoradary

 

 

tolerancyjny jak GW i obiektywny jak TVN.Przedwojenny warsiawiak,dawniej z Mokotowa,obecnie Bemowo.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka