Od jakiegoś czasu usilnie staram się zrozumieć skąd nie tylko ogromna penalizacja posiadania marihuany w Polsce, ale i w ogóle zakaz jej palenia. Sporo tutaj za pewno osób, które zgodnie z wolą PiSu chętnie by ustawę o narkotykach zaostrzyły, więc mógłby mi ktoś po ludzku przekazał argumenty stojące za takim a nie innym podejściem do tego czy innych narkotyków?
Z góry dziękuję.