Kierownictwo firmy PPL, zarządzającej warszawskim Lotniskiem Chopina, planuje zwolnić około 500 osób, głównie pracowników administracji. W związku z tym cztery największe zrzeszające 1700 pracowników PPL związki zawodowe planują na 7 maja strajk.
Średnia pensja w PPL wynosi 9300 złotych, wzrost wynagrodzeń w ciągu ostatnich trzech lat wyniósł 15 procent, a odprawa to 36 pensji. Związkowiec zatrudniony jako operator maszyn czy malarz zarabia 12 i pół tysiąca, choć z powodu pełnionej funkcji nie wykonuje pracy, a jeśli nie przyjmie nowych warunków zgarnie 350 tysięcy złotych odprawy.
To słuszny strajk i w słusznej sprawie będzie prowadzony! I cieszy, że to będzie nasz własny polski strajk na naszym własnym polskim lotnisku po prostu: Teraz Polska.
Nie można odbierać ludziom głodowych pensji i nadziei! Nie można odbierać ludziom chleba i godności! Nie można pozbawiać rąk robotniczych zdobyczy socjalnych.
Nie można bezczynnie patrzeć jak ci co stoją tam gdzie ZOMO robią co chcą, kiedy chcą i za ile chcą!
Przecież to, że nie ma dodatniego wyniku finansowego nie jest winą prostego robotnika, operatora maszyn, malarza, palacza w kotłowni czy sekretarki! To wina zarządu! To wina społeczeństwa!
Nie można karać ludzi za okoliczności zewnętrzne oraz wewnętrzne tyle że na zewnątrz nich. Nie można karać skoro to nie ich wino! Nie można związkowcowi zarzucić, że nie wykonuje pracy. A bronienie robotników niczym drugie Westerplatte? To nie są amatorzy! To są zawodowi związkowcy zawodowi!
Przecież jeden z trzecim kłaki z piersi by wyrwał aby umościć puchem swym gniezno robotnikom, robotnicom i trutniom ze związku. Kto inny tak dobrze dba, tak zabiega, tak się troszczy, taki jest zazdrosny o interes robotnika?
Po prostu trzeba myśleć przyszłościowo!
Nie może być tak, że kiedyś w przyszłości wasz synek, którego jeszcze nie macie w przyszłości więc nie mówcie, że siedzi z tyłu będzie głodny w przyszłości bo rodzica A lub rodzica B zwolnią w przyszłości grupowo lub indywidualnie w grupie!
Całym sercem łączymy się ze związkowcami którzy pełną piersią biorą i bronią zwykłych prostych ludzi! Jesteśmy z wami i bez odprawy nas nie dostaną! Zewrzyjmy dłonie i pośladki i niech echo poniesie naszą gromką pieśń co z młodej piersi się wyrywa:
Przeszłości ślad dłoń nasza zmiata,
Przed nami niechaj zarząd drży!
Ruszymy na posady i do lata
Dziś niczym, jutro wszystkim my!
W tej bandy kasie ogniotrwałej
Stopiony w złoto krwawy pot.
Na własność do nas przejdzie cały,
Jak należności słusznej zwrot.
Odejdź od pługa, odejdź od młota
Niech staną tramwaje, niech staną suwnice
To my idziemy - czerwona hołota
Bierzmy kłonice i na stolice!
Urrraaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
LINK: Związkowi bonzowie z wielkim trudem, ujmują się za prostym ludem
