Lubomir Baker Lubomir Baker
114
BLOG

Nastrój w trzech słowach - fantazja Toma Forda

Lubomir Baker Lubomir Baker Kultura Obserwuj notkę 0

Jestem pod wrażeniem serii Uczta Wyobraźni wydawnictwa MAG. Ilekroć skuszę się na jakąś pozycję, tylekroć jestem ukontentowany. Rekomendowałem już Państwu między innymi „Nieśmiertelnego” i „Nakręcaną dziewczynę. Pompę numer 6”. Tym razem skusiłem się na tom Toma Forda pt. "Portret pani Charbuque. Asystentka pisarza fantasy".TKsiążka składa się z serii opowiadań oraz jednej powieści. Mimo że wielokrotnie deklarowałem się jako przeciwnik krótkiej formy prozą, tym razem dosłownie połknąłem te kilkustronicowe historyjki. Autor ma bardzo plastyczną wyobraźnię i umiejętność budowania atmosfery w trzech słowach. Wśród nagradzanych opowiadań znalazły się w tym zbiorze „Asystentka pisarza fantasy” oraz Miasto egzo-szkieletów”. Moim ulubionym jest „Zombie Malthusiana” albo „Kobieta, która liczy swoje oddechy”, albo, jak się tak dobrze zastanowię, „Podwieczorek z Juliuszem Verne’em”. Każda historyjka uzupełniona jest wyjaśnieniem autora, skąd zaczerpnął pomysł i to też jest bardzo barwny element książki.

Zaś „Portret pani Charbuque” opowiada o perypetiach utalentowanego malarza, który zyej w poczuciu klęski. Mimo że bardzo przyzwoicie zarabia, maluje głównie portrety zamożnych osób, rozmieniając swój talent na dorbne. Gdy dostaje zlecenie namalowania kolejnego portretu za bardzo wysokie honorarium, postanawia, że będzie to jego ostatnia tego typu praca, a później powróci do malowania tego, co mu naprawdę w duszy gra. Jednak otrzymane zlecenie jest bardzo różne do poprzednich. Tym razem ma on stworzyć wizerunek kobiety, której nie wolno mu zobaczyć. Jego modelka siedzi za parawanem i opowiada o swoim życiu, a jej historie dalekie są od normalności. Równocześnie w mieście zaczyna się seria zdumiewających śmierci młodych kobiet, które umierają płacząc krwawymi łzami. Malarz postanawia odkryć tajemnicę zleceniodawczyni, mimo że jego życie zaczyna być zagrożone, a zmysły wodzone na pokuszenie. Tajemnica, groza, kryminalna intryga - to zalety tej historii. Na mnie urok rzucił już pierwszy rozdział, w którym malarz uczestniczy w odsłonięciu portretu pewnej pani, która, mimo że jego dzieło jest niezwykle udane, życzy artyście, by sczezł. Przychodzi mi w zwiazku z tą historią do głowy cytat: "Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu. Dobrze widzi się tylko sercem" -  o tym właśnie opowiada ta książka.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura