Żeby nie było tak, ze wszyscy huzia na biednego Władimira to po drugiej stronie oceanu zameldował się do głosu niezastąpiony w takich przypadkach republikański polityk, autor i bloger, Pat Buchanan. W swoim najnowszym blogowym wpisie twierdzi on, że „każdy prezydent epoki zimnej wojny od Trumana do Reagana uznałby, że Krym to absolutnie nie nasza sprawa (...) Przypomnijcie sobie świat, który ze swoich wygranych pozycji zobaczył Putin, kiedy doszedł do władzy po 10 latach rządów Borysa Jelcyna. Zobaczył, jak matuszkę Rosję grabią oligarchowie, podpuszczani przez swoich koleżków-kapitalistów z Zachodu, w tym z Ameryki. Zobaczył, jak miliony Rosjan pozostali poza granicami swojego kraju, od krajów bałtyckich do Kazachstanu i znaleźli się w trudnej sytuacji. Zobaczył, jak USA oszukały Rosję, obiecując, że nie będą rozszerzać NATO na Europę Wschodnią, jeśli opuści ją Armia Czerwona, a potem - wykorzystawszy wycofywanie się Rosji - podprowadzili Sojusz Północnoatlantycki pod drzwi Rosji (...) Putin to krew i ziemia, ołtarz i tron etnicznego nacjonalizmu, widzący w sobie Obrońcę Rosji i patrzący na Rosjan za granicą tak, jak Izraelczycy patrzą na Żydów za granicą, twierdząc, że ich bezpieczeństwo jest zupełnie uzasadnioną troską Izraela".
Oczywiście polskie media (w tym wypadku onet.pl) nieomieszkały opublikować tego tekstu i nie byłoby w tym nic złego, bo wolność słowa i poglądów to rzecz święta a i pośmiać się można przy okazji, gdyby nie to, że redakcja przedstawiając już na wstępie kto zacz i jaki to VIP z tego Buchanana – „były kandydat na prezydenta USA, który w przeszłości doradzał trzem prezydentom: Richardowi Nixonowi, Geraldowi Fordowi i Ronaldowi Reaganowi“ - ani słowem nie wspomina o jego poglądach oraz głoszonych na blogu i w książkowych publikacjach wcześniejszych tezach.
A szkoda, bo pan Patrick J. „Pat“ Buchanan to postać nie tylko ciekawa ale i bardzo kontrowersyjna. O panu Buchananie już wielokrotnie pisałem w przeszłości więc tylko przypomnę, że w swojej słynnej książce z roku 2008: „Churchill, Hitler, and „The Unnecessary War“. How Britain Lost Its Empire and the West Lost the World“ ("Churchill, Hitler i niepotrzebna wojna“), stawia on niezwykle interesującą tezę a mianowicie, że odpowiedzialność za wybuch II WS, jej przebieg i tragiczne konsekwencje ponoszą w pierwszej kolejności Chamberlaine, Churchill i ... Polacy ze szczególnym uwzględnieniem ministra Becka, który twarz mial taką „jaką można spotkać we francuskiej gazecie piszącej o gwałcicielu małych dziewczynek"co jak wiadomo, wystarcza zwykle za wszelką rekomendację:)
Buchanan twierdzi, że gdyby Neville Chamberlain nie udzielił gwarancji sojuszu Polsce, Brytyjczycy nie musieliby przystępować do wojny a konflikt Niemiec z Polską (która była oczywiście stroną prowokującą) nie wyszedłby poza zakres lokalnego sporu. Krytykując następcę Chamberlaine'a za to, że nie stanął ramię w ramię z Hitlerem przeciwko Stalinowi pisze, że wystarczyłoby, żeby Polacy i Anglicy dogadali się z III Rzeszą i wspólnie zaatakowali ZSRR, a nie doszłoby ani do Holokaustu, ani do komunistycznych zbrodni. Żydzi zostaliby przesiedleni a rzeź polskich oficerów w Katyniu, z przyczyn oczywistych, nigdy nie miałaby miejsca.
PS. Sami Państwo rozumiecie, że do tez pana Buchanana trzeba podchodzić jeśli już nie z rezerwą to z przynajmniej z ostrożnością ale skąd o tym ma wiedzieć przeciętny użytkownik onetu? To jest właśnie ten (wybiórczo-tendencyjny) sposób przekazu, który tak mnie denerwuje w polskich mendiach. Gdyby właściciel Onetu pozwolił sobie na coś takiego u siebie w domu, to nie tylko konkurencyjne media ale i czytelnicy by go zwyczajnie roznieśli na strzępy. Nie dlatego, że są mądrzejsi czy bardziej oczytani od Polaków. Absolutnie nie, a nawet możnaby zaryzykować tezę, że wręcz przeciwnie. Są tylko przyzwyczajeni do nieco innych standardów. Nawet w przypadku mediów Springera.
R’n’R
