Zastanawiam się, na jakiej zasadzie Premier RP pisze artykuł w prywatnej gazecie a potem jego kancelaria reklamuje tą gazetę na swojej internetowej stronie.
O ile wiem w Polsce obowiązuje ustawa , która publicznej instytucji zakazuje kupienia długopisów bez wypełnienia procedury w tej ustawie przewidzianej (czasem jest to tylko udokumentowanie zebranych ofert, nie koniecznie przetarg). Kancelaria ogłosiła przetarg dla ogólnopolskich dzienników na umieszczenie tekstu Donalda Tuska? Takie nazwisko plus reklama na stronie Kancelarii w świecie biznesu warte są grubych pieniędzy. Ile zapłaciła Agora i komu?
A może to Kancelaria zapłaciła Agorze za umieszczenie płatnej reklamy???