ludek ludek
2737
BLOG

PSL 88,7% - dlaczego to Was dziwi ?

ludek ludek Polityka Obserwuj notkę 33

 

Oczopląsu można dostać czytając te wszystkie publikacje na temat cudów nad urnami i analiz skąd nagle taki wysyp zwolenników PSL. Ale czy tylko PSL ? Z publikowanych powolutku danych z PKW wynika, że PO też ma się nieźle i razem z ludowcami bierze „wszystko”. Tylko dlaczego to kogokolwiek dziwi ? Ja rozumiem, że jacyś licealiści mogą być zdumieni. Ktoś kto na co dzień informacje czerpie z pasków w TV też może zmarszczyć brew bo sondażownia zaraz po 21 w niedzielę podała co innego. Ale cała masa tutejszych blogerów ? Ludzi, którzy od lat są czynnymi komentatorami mniejszej lub większej polityki. Tego doprawdy nie rozumiem.
 
Ryba psuje się od głowy. To powiedzenie znają chyba wszyscy. Więc czego się spodziewaliście ? Że „doły” będą ślepe i głuche ? Jeśli taki np. wójt czy starosta ma do dyspozycji sto kilkadziesiąt miejsc pracy ( często więcej…) i przy okazji często decyduje o profitach z publicznych przetargów to trzeba być nadzwyczaj naiwnym żeby sądzić, że wszyscy Ci, którzy na co dzień czerpią z tego całymi garściami nagle stwierdzą, że mają dosyć. W prowincjonalnych gminach praca w Urzędzie to szczyt marzeń lokalnych elit a „znajomości” w ratuszu należą do tych najbardziej pożądanych.
 
- "Patrz Dzidek jak się Ci Zyziaki ustawili. Córka robotę dostała w Urzędzie, Zyziak drogę gminną robił. I znowu na wczasy jadą do Hiszpanii. Ej, wziąłbyś Ty się do roboty. Nie masz jakiegoś dojścia ? Zamiast siedzieć i klepać na salonie24" ?
 
I Dzidek kombinuje kogo ma znajomego co ma znajomego co zna tego i owego. I nagle „eureka” ! Przecież emerytowana mama zna panią Krysię co jest dobrą znajomą mamy wójta. I system się poszerza. Tym razem o pana Dzidka z rodziną. I tak to działa na prowincji.
 
W mojej rodzinnej gminie skąd pochodzę właśnie wygrał po raz 4 ten sam człowiek. Będzie za chwilę zaczynał 13 rok rządów. Jednym z radnych już po raz 3 został mój znajomy jeszcze z czasów licealnych. Gdyby sam się nie przyznał, w życiu bym nie wiedział, że on jest z PSL-u. Ba, głosujący nie wiedzą bo występuje jako członek jakiegoś miejskiego komitetu „na rzecz…”. PSL-owcy są mistrzami w takim lokalnym kamuflażu. Dlatego nawet gdyby ogłosili, że PSL ma jak w tytule 88,7% poparcia to u mnie zdziwienia nie ma. Latami sami po cichu i bez krzyku hodowaliśmy taki właśnie system. I nikomu na zmianie status quo nie będzie zależało bo zbyt wiele osób może normalnie żyć dzięki konserwacji tegoż.
 
Jest tylko jedna różnica. I to zasadnicza. O ile jeszcze za czasów SLD, AWS czy nawet wcześniej „załatwiacze” czy „znajomi” przy okazji jakiegoś dealu patrzyli sobie raczej w okolice kostek u nogi, bo to trochę wstyd, i takie jakieś żenujące….No generalnie , jakieś wyrzuty sumienia jeszcze się pojawiały. To po latach radosnej twórczości sojuszu platformiano- ludowego takie deale są powodem do dumy. To zaradni biznesmeni i całymi tabunami ludzie radzący sobie na wolnym rynku. To już nie żenująco-wstydliwe unikanie wzroku współplemieńców. To orli, prężny wzrok. I dumnie wypięta pierś. Niczym Prezydenta, który ogłosił, że Ci co podważają to „odmęty szaleństwa”….
 
Mnie już nic nie zdziwi, a i Was nie powinno…
 
ludek
O mnie ludek

Analityczny Kłopot z życiem po­lega na tym, że nie ma okaz­ji go przećwiczyć i od ra­zu ro­bi się to na poważnie (Pratchett). Je­dynym do­wodem na to, że is­tnieje ja­kaś po­zaziem­ska in­te­ligen­cja, jest to, że się z na­mi nie kontaktują (Einstein). https://twitter.com/SalonowyLudek

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka