Szanowny Panie Ministrze,
Jest Pan ministrem Kultury i Dziedzictwa Narodowego. W czerwcu br. powierzył Pan opracowanie koncepcji koncertu „Tu Warszawa” inaugurującego polską prezydencję w Unii Europejskiej p. Jakubowi Wojewódzkiemu ( wspólnie z p. Krzysztofem Materną). Decyzja ta wzbudziła publiczną kontrowersję z tego m.in. powodu, że p. Wojewódzki w programie wyemitowanym przez stację TVN w marcu 2008 roku zachęcał skutecznie swoich gości do wtykania miniatur polskich flag narodowych w atrapy psich ekskrementów. Z tego powodu Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nałożyła na stację TVN karę w wysokości 471 tys. złotych. TVN odwołała się od tej decyzji do Sądu Okręgowego w Warszawie. Sąd tę karę uchylił. KRRiT złożyła apelację od wyroku sądu I instancji. 11 Sierpnia br. Sąd Apelacyjny uwzględnił apelację KRRiT.
SA zmienił wyrok SO, nakazując TVN zapłatę kary oraz zwrot KRRiT ok. 12 tys. zł kosztów procesu. SA uznał, że program TVN propagował działania "sprzeczne z prawem i moralnością".
Według SA program pokazał "totalny brak szacunku dla polskiej flagi, co obraża wartości respektowane przez społeczeństwo". Sędzia podkreśliła, że"w ramach wartości moralnych flaga jest symbolem wyjątkowego szacunku, historii narodu, poczucia jedności i dumy narodowej".
W moim przekonaniu Pańska decyzja o powierzeniu p. Wojewódzkiemu opracowania koncepcji koncertu inaugurującego ważne dla wspólnoty narodowej wydarzenie, czyli polską prezydencję w UE, była wyrazem skrajnego oportunizmu ideowego i aksjologicznego charakteryzującego Pańską formacje polityczną, czyli Platformę Obywatelską. Ponieważ czynnik kierowniczy w PO, czyli p. premier Donald Tusk uznał, że program p. Wojewódzkiego ma stałą, bodajże 700 tysięczna widownię, to, co szkodzi wskazać temu zbiorowi ludzkiemu skupionemu wokół swego medialnego idola, że władze Rzeczpospolitej, której dzierżycielami są nominaci p. Tuska, jego przekaz lekceważenia i wrogości wobec wartości symbolicznych konstytuujących wspólnotę narodowa, doceniają i aprobują. Pańska partia ma prawo kierować się takimi kalkulacjami, choć uważam to za działanie skierowane przeciw wspólnocie narodowej, do której się odwołuje. Problem polega na tym, że Pan, jako minister właściwy także dla Dziedzictwa Narodowego, z definicji tymi kalkulacjami nie powinien się kierować, do czego zobowiązuje Pana Konstytucja oraz ustawa o działach administracji rządowej. Powinno do tego Pana także zobowiązywać poczucie przyzwoitości, ale nie jestem Szekspirem,by ślepemu o przepaściach gadać. Okazało się, że "w ramach wartości moralnych flaga jest symbolem wyjątkowego szacunku, historii narodu, poczucia jedności i dumy narodowej"– zdaniem Sądu. Zdaniem ministra właściwego dla Dziedzictwa Narodowego – cokolwiek nie bardzo.
W związku z powyższym mam do Pana pytanie: czy za decyzje o powierzeniu p. Wojewódzkiemu stworzenia koncepcji koncertu „Tu Warszawa”, przeprosi Pan Polaków, którzy uznają biało-czerwoną za niezbywalny elementy dziedzictwa narodowego?
I jeszcze jedno. W środowiskach dziennikarsko-artystycznych Warszawy intensywnie krąży informacja, że p. Wojewódzki skasował za opracowanie koncepcji w/w koncertu 1 mln złotych ( wspólnie z p. Materną lub osobno). Narodowy Instytut Audiowizualny na pytania dziennikarzy dotyczące gaży p. Wojewódzkiego odpowiada, że to tajemnica handlowa.
W związku z tym pytanie do Pana: a ile skasował p. Wojewódzki wspólnie z p. Materną lub osobno?
Mam pełną świadomość, że pominie Pan ten list milczeniem. Ale mam na Pana jeden haczyk. Na najbliższym posiedzeniu Sejmu zadam Panu te pytania, jako „pytania w sprawach bieżących”. Jeśli tylko KP PiS zaliczy je do swojej „puli” ( na co mam nadzieję jednakże bez pewności) i marszałek Schetyna nie będzie w stanie ich pominąć, to będzie musiał Pan na nie na plenarnym posiedzeniu Sejmu odpowiedzieć.
Z należnym szacunkiem
Ludwik Dorn
