Ludwik Dorn Ludwik Dorn
1616
BLOG

WIPLER NA VIP-A (A I DORN TEŻ)!

Ludwik Dorn Ludwik Dorn Polityka Obserwuj notkę 17

7 września, czyli w środę, o godzinie 19.00 w sali Kinoteki PKiN odbędzie się konwencja wyborcza pana Przemysława Wiplera, który kandyduje do Sejmu z listy PiS, na której zajmuje miejsce siódme. Będę na tej konwencji i poprę pana Wiplera. Moim zdaniem, Przemysław Wipler to jest to, co PiS ma liście warszawskiej ma najlepszego. Skąd taka ocena? Pan Wipler jest prezesem Fundacji Republikańskiej, think-tanku, który skupia ludzi w wieku 25-40 lat, którzy pracują, bądź mają za sobą pracę w wielkich międzynarodowych lub polskich korporacjach; ludzi młodszych, którzy do takiej kariery aspirują i nie widzą w tym ( słusznie!) nic złego. Są to zarazem ludzie, którzy najpełniej w młodym i średnim pokoleniu łączą tradycję i nowoczesność. Mówiąc najprościej rozpoznali oni wymogi nowoczesności, odnaleźli się w niej, jako jednostki sprostali jej wyzwaniom, a jednocześnie ich namiętnością jest to, by Polacy sprostali jej wyzwaniom, jako wspólnota polityczna, jako Naród. Są to ludzie, którzy nowoczesności nie kontestują i się jej nie poddają; którzy uważają, że kształt Polski łączący tradycję z nowoczesnością można wygrać grając według reguł nowoczesności; którzy wiedzą, że w dziejach potrzebna jest chytrość rozumu – i oni mają rozum i zdolność do tego, by z niego chytrze korzystać dla dobra swojej wspólnoty.

Byłem na jednym z Kongresów Republikańskich i widziałem ludzi młodych i w młodo-średnim wieku, którzy z całego kraju nań przyjechali popychani namiętnością i kierowani rozumem ku takiej właśnie Polsce – wiernej swemu dziedzictwu i w nowoczesności, Europie, świecie widzących nie zagrożenie, ale wyzwanie, któremu można i trzeba podołać. Jeśli ktoś potrafi takich ludzi skupiać wokół instytucji, którą kieruje; jeśli „okrętem flagowym tej instytucji jest kwartalnik „Reczy Wspólne” – najciekawszy obok „Arcanów” – periodyk prawicy intelektualnej, to z jego wejścia w burzliwe i mętne wody polityki realnej i praktycznej trzeba się tylko cieszyć. Dlatego popieram Przemysława Wiplera i wznoszę okrzyk: Wipler na Vipa-a.

Na tej konwencji ogłoszę też skład społecznego komitetu poparcia mojej kandydatury. Jego członkiem – co zdradzam teraz – jest prezes Przemysław Wipler. Nie widzę w tym wyłącznie wzajemnych przysług, ale oddanie wspólnej sprawie: ludzie namiętnie Polsce oddani, a przy tym chytrzy i inteligentni powinni się nawzajem wspierać. Sądzę, że ogłoszenie składu mojego komitetu poparcia będzie pewnym wydarzeniem intelektualno- politycznym, pokazującym, że ludzie przekonani o tym, że rozpoznający rzeczywistość rozum powinien być chytry, a jednocześnie wierny zasadom, potrafią się gromadzić dla wspólnego celu. Mottem mojego wystąpienia na konwencji będzie fragment z starożytnego, greckiego poety Archilocha: lis zna bardzo wiele sztuczek, a jeż jedną – za to niemałą.

 

 

 

 

 

Ludwik Dorn
O mnie Ludwik Dorn

Banuję za wulgaryzmy i aluzje do życia osobistego mojego i innych oraz agresywną głupotę połączoną z chamstwem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka