LUDzik LUDzik
204
BLOG

Strategia gospodarcza UE

LUDzik LUDzik Polityka Obserwuj notkę 4

 

Donald Tusk wysłał list do szefa Rady Europejskiej Hermana Van Rompuya, do premiera Hiszpanii Jose Zapatero i do Jose Manuela Borrosa (szefa KE) przekonując, że priorytetem gospodarki UE powinny być inwestycje w „twardą” infrastrukturę – czyli więcej na drogi, autostrady i sieć internetową. Napisał list, gdyż Unia lada dzień zaakceptuje nową „dziesięciolatkę”.

Klęska poprzedniej strategii UE (Strategia lizbońska na lata 2000-2010) była wręcz spektakularna. O ile celem było dogonienie i przegonienie technologiczne USA, to dystans do Stanów jeszcze się powiększył. Z trzech podstawowych celów gospodarczych nie został osiągnięty żaden:

 

 

 

-inwestycje na badania i rozwój (R&D) miały wzrosnąć do 3%  PKB w krajach członkowskich. Dziś stanowią ok. 1,9 %. To kuriozum, że tak prosty cel, jak wzrost wydatków w którymś sektorów nie został osiągnięty.

- biurokracja i utrudnienia dla przedsiębiorczości miały zostać zmniejszone, w rzeczywistości wzrosły. Nawet małe dziecko wie, że powoływanie biurokracji celem zmniejszenia biurokracji jest działaniem pozbawionym sensu.

-miał nastąpić wzrost zatrudnienia do 70% populacji wśród mężczyzn i 60% wśród kobiet. Osiągniecie tych celów pokrzyżował międzynarodowy kryzys finansowy.

Tym razem Europa 2020 ma trzy priorytety: rozwój gospodarki opartej na wiedzy i innowacjach; wspieranie gospodarki niskoemisyjnej i ekologicznej  oraz sprzyjanie „włączeniu społecznemu”  czyli wysoki poziom zatrudnienia i spójność gospodarcza, społeczna i terytorialna. Ma także mocniej niż dotychczas monitorować wykonywanie powyższej strategii.

Tym razem „konikiem” jest walka z globalnym ociepleniem. Nie będę tego komentował. Z niewiadomych przyczyn Unia także dalej dąży do wspierania „wiedzy i innowacyjności” (czyli wspiera działalności oświatową, badawczą, wdraża nierentowne nowinki itd.), mimo tego, iż analizy poprzedniej strategii były po prostu błędne – unia nie potrzebowała rozwoju technologicznego, lecz obniżenia kosztów pracy. Przywileje socjalne oraz krótki tydzień pracy sprawiają, że przeciętny europejczyk  nie dość że pracuje krócej od amerykańskiego kolegi, to jego godzina pracy jest o 30% mniej wydajna. Koszty pracy rosną (przykład).

Kolejnym problemem jest rozrost biurokracji. Unia ponownie mówi o konkurencyjności lecz jej działania będą krępować działania przedsiębiorców i zaburzać rynek poprzez konieczność walki o dotacje unijne. Możemy się także spodziewać wzrostu biurokracji w związku z zapowiadana koniecznością ścisłego monitorowania wcielania nowej strategii.

Jednym z celów UE jest wspieranie regionów i faktycznie zwiększanie autonomii regionów leży w interesie wszystkich europejczyków.  Pomyłką jest natomiast polityka spójności, która spierając słabo rozwinięte regiony UE stanowi wyłącznie formę redystrybucji. Zamiast zwiększać autonomię regionów jeszcze mocniej uzależnia je od władzy centralnej. To także się nie zmieni w nowej strategii. Pod hasłami spójności społecznej i gospodarczej dalej mamy  walkę z różnorodnością oraz różnym uposażeniem regionów. Przypominam jedną z podstaw ekonomii: zróżnicowanie jest korzystne dla wszystkich, gdyż umożliwia podział pracy.

Podsumowując kolejna „dziesięciolatka” oparta jest na zbliżonych fundamentach jak strategia lizbońska. Nie ogranicza biurokracji, utrudnia konkurencyjność,  idiotyczne dopłaty do rolnictwa i inne formy redystrybucji pozostaną, do tego środki będą dalej marnotrawione na bezsensowne cele (np. walka z CO2)  a budżet unii nie będzie ograniczany. Pozwala mi to stwierdzić, że strategia – choć nie tak marzycielska jak poprzednia – zaliczy wywrotkę, fiknie koziołka i wyciągnie kopyta. Co ciekawe nawet, gdyby cele zostały w dużym stopniu osiągnięte – nic by to nie zmieniło, gdyż są one w dużej mierze błędne.

 

PS. Wracając do pana premiera: oczywiście proponując zwiększenie wydatków UE na infrastrukturę chce przyciągnąć więcej pieniędzy do polski.  Powód dobry jak każdy inny.

 

LUDzik
O mnie LUDzik

W sprawach publikacji moich artykułów, zaproszeń towarzyskich tudzież ofert matrymonialnych... Ludwikpapaj[ET]gmail.com My political compass (31.05.08) Economic Left/Right: 7.50 Social Libertarian/Authoritarian: -2.26 ( Classic liberal )

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka