LUDzik LUDzik
63
BLOG

Zginał prezydent, niech żyje prezydent

LUDzik LUDzik Polityka Obserwuj notkę 10

 

Cała Polska obchodzi żałobę narodową po tragicznie zmarłym w nieszczęśliwym wypadku prezydencie Lechu Kaczyńskim. Relacje na żywo z naszego kraju lecą na CNN. W obliczu dramatu jaki przyniosła katastrofa lotnicza wstrzymano spory polityczne i chwilowo zniknęły podziały na frakcje. Jest to zupełnie zrozumiałe wobec tragedii, której doniosłość jest zbliżona do zamachu na World Trade Center z 11 września 2001 roku.

Mimo żałoby i związanej z nią atmosfery pojednania, już za nieco ponad dwa miesiące czekają nas wybory prezydenckie. Biorąc pod uwagę jak krótki jest to okres czasu niebawem należy oczekiwać startu intensywnych kampanii wyborczych. Będą to kampanie wyjątkowe…

Szczególnie jedna z nich będzie wyjątkowa. Już jest wyjątkowa. Donald Tusk rezygnując z fotela prezydenckiego i organizując prawybory wygrał los na loterii. Wygrał go oczywiście także Bronisław Komorowski, który będzie startował w zbliżających się wyborach w zasadzie jako urzędujący prezydent. Będąc już wcześniej liderem w wyścigu do najwyższego urzędu w państwie Komorowski teraz jeszcze zwiększył swoją przewagę. 8.56  dnia 10 kwietnia 2010 będzie zatem nie tylko  datą śmierci Lecha Kaczyńskiego lecz także faktyczną datą objęcia prezydentury przez Komorowskiego.

 Czy ktoś może mu zagrozić?  - różne scenariusze rozwoju sytuacji

1.    Sytuacja Pisu jest trudna jak nigdy dotąd, lecz Jarosław Kaczyński okazuje się człowiekiem z tytanu (nawet nie z żelaza a z tytanu). Mimo śmierci brata w którego inwestował wszystko co miał i bardzo, ale to bardzo ciężko chorej matki udaje mu się zewrzeć szeregi partii i decyduje się na start w wyborach prezydenckich. Wykorzystując męczeńską śmierć Lecha Kaczyńskiego dokonuje cudu Pijarowskiego i zwycięża w wyborach. Bardzo mało prawdopodobne

2.    Do łask wraca jedyne obecnie poza Jarosławem Kaczyński nazwisko w PiSie czyli Zbigniew Ziobro. Ziobro trafia do drugiej tury wyborów prezydenckich, gdzie toczy zażarty bój z Komorowskim. Mało prawdopodobne, szczególnie, że Ziobro ma nikłe szanse na zwycięstwo z Komorowskim w drugiej turze.

3.    Kaczyński wystawia Tadeusza Cymańskiego, który nie przechodzi do drugiej tury zdobywając 9,5 % poparcia. Do drugiej tury wyborów prezydenckich przechodzi za to Olechowski. Kaczyński razem z lewicą decyduje się poprzeć go w drugiej turze. Olechowski prezydentem RP! Mało prawdopodobne.

4.    Lewica i Prawo i Sprawiedliwość straciły swoich kandydatów na prezydenta. Decydują się razem przeciwstawić Platformie i wybierają wspólnie kandydata na prezydenta lub wspierają jakiegoś niezależnego i liczą na dobry wynik dopiero w wyborach parlamentarnych. Bardzo mało prawdopodobne (brak ludzi którzy mogliby zjednoczyć obie partie – wszak nie Cimoszewicz).

5.    Mimo ostrych słów o Jarosławie Kaczyńskim w swej książce Dorn jakimś cudem przyjmuje ofertę Jarosława i startuje w wyborach z ramienia PiS przebijając wszystkich. Scenariusz raczej niemożliwy.

6.    W wyniku śmierci Szmajdzińskiego Olechowski uzyskuje poparcie Lewicy, PiS wystawia kandydata wyłącznie w celach promocji partii. Olechowski w drugiej turze...

7.    Realny scenariusz jest jednak inny: Komorowski prezydentem od 10.04.2010, a PiS znika ze sceny politycznej w najbliższych wyborach parlamentarnych (poparcie na granicy progu wyborczego)!

 

LUDzik
O mnie LUDzik

W sprawach publikacji moich artykułów, zaproszeń towarzyskich tudzież ofert matrymonialnych... Ludwikpapaj[ET]gmail.com My political compass (31.05.08) Economic Left/Right: 7.50 Social Libertarian/Authoritarian: -2.26 ( Classic liberal )

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka