LUDzik LUDzik
2966
BLOG

Pohandlujmy dziećmi!

LUDzik LUDzik Polityka Obserwuj notkę 3

Wczoraj w Faktach podano szokujące informacje. Policja odkryła, że w Polsce można kupić niemowlę już za 30 tys. Mieszkaniec Wielkopolski szukał par nie mogących mieć dzieci, kontaktował ich z matkami, które chciały pozbyć się noworodka inkasując za to kilkanaście tysięcy.

Handel dziećmi budzi w nas naturalny strach. Boimy się, gdyż handel w odniesieniu do człowieka kojarzymy z niewolnictwem, nierządem lub co gorsza z handlem organami. Są to sprawy na tyle okrutne, że cenzurujemy własne myśli. Jeśli podlejemy nasz strach rozważaniami etycznymi na temat moralności kobiety, która sprzedaje urodzone przez siebie dzieci sytuacja coraz bardziej się nam klaruje. Czarę goryczy przechyla wizja człowieka, który bezwzględnie nabija sobie portfel żerując na ludzkim nieszczęściu. Wiemy już, że handel dziećmi jest czymś wymagającym surowej kary.

Wydaje się nam, że mamy mocne argumenty, aby wysłać nikczemnika pośredniczącego w handlu na wiele lat za kratki. Niezauważany jednak, że legalnie można:

  • Adoptować dziecko
  • Bądź porzucić
  • Płacić za opiekę nad dzieckiem
  • Nieformalnie powierzyć ja pod opiekę innej osobie na długi okres (matce, znajomemu)
  • Oddać do sierocińca
  • Można otrzymać darowiznę
  • Aborcja jest dostępna w szczególnych warunkach
  • Można być prawnym opiekunem mimo znikomego kontaktu z młodym człowiekiem (np.praca za granicą)
  • Można mieć częściową opiekę nad człowiekiem (np. rodzina zastępcza)
  • Pomoc innym jest etyczna
  • Można przyjmować zobowiązania innych (np. długi)

Gdy mija naturalne wzburzenie i rozsądek zaczyna brać górę nad emocjami dostrzegamy, że ujawniony handel dziećmi – choć łamał prawo i wszelkie standardy – nie był zjawiskiem jednoznacznie negatywnym. Dzięki niemu kobieta, które nie chciała bądź nie mogła wychować dziecka miała możliwość oddać go bogatej rodzinie. Dziecku zapewniała dobre warunki materialne, sama dostawała pieniądze, a i druga strona nie była poszkodowana. Ludzie byli w stanie zapłacić niemałe pieniądze, aby mieć możliwość opieki nad dzieckiem. Nasuwa się pytanie: czy mamy moralne prawo zmuszać ludzi do darmowej adopcji?

Oczywiście winnych należy ukarać, a matki powinny stracić prawa rodzicielskie. Skoro jednak wychowanie, opieka i kwestie prawne wokół dzieci są (jak wyliczyłem powyżej) różnie uregulowane, to czemu nie wykorzystać modelu, w którym ktoś chce za opiekę nad dziećmi zapłacić? Może warto go wprowadzić obok (lub zamiast) mizernie działającego mechanizmu adopcji. Jeśli wszyscy możemy zyskać na tym, że ktoś ma chęć płacenia za nie swoje dziecko, to czy jest sens potępiać ten proceder? Pod rozwagę.

 

LUDzik
O mnie LUDzik

W sprawach publikacji moich artykułów, zaproszeń towarzyskich tudzież ofert matrymonialnych... Ludwikpapaj[ET]gmail.com My political compass (31.05.08) Economic Left/Right: 7.50 Social Libertarian/Authoritarian: -2.26 ( Classic liberal )

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka