Łukasz Foltyn Łukasz Foltyn
103
BLOG

Barbarzyństwo amerykańskiego systemu sprawiedliwości

Łukasz Foltyn Łukasz Foltyn Polityka Obserwuj notkę 24

 

Nie dziwię się, że Polański uciekał przed amerykańskim wymiarem sprawiedliwości. Kto wie, co by ten system zrobił z Polańskim swojego czasu, gdyby nie udało mu się przed nim uciec? Być może nawet skończyłoby się krzesłem elektrycznym, a w najlepszym razie- 30-letnim więzieniem, jak ten Polak co odsiaduje wyrok w Teksasie, choć nie było przeciwko niemu pewnych dowodów, że rzeczywiście molestował seksualnie dziecko? Prokuratorzy i sędziowie amerykańscy starają się bowiem przypodobać opinii publicznej- prokurator robi sobie kampanię wyborczą na prokuratora stanowego, a sędziowie- na sędziego Sądu Najwyższego. Chcieliby zapewne przykładnie ukarać „zepsutego filmowca”, ku uciesze publiki, bo takie były wtedy nastroje społeczne. Ława przysięgłych, wyłoniona zgodnie z zasadami spośród „zwykłych ludzi”, z pewnością uznałaby wszystkie winy Polańskiego. Do tego znamy przecież jakże świeże przypadki stosowania tortur w czasie przesłuchań, podłączania do aparatury „wykrywacza kłamstw” itp… technik dochodzeniowo-śledczych.
Teraz jeszcze kwestia przedawnienia… Prawodawstwo amerykańskie, jak również część opinii publicznej w Polsce, której podobają się amerykańskie rozwiązania- nie przewiduje instytucji przedawnienia. W Europie natomiast, już od czasów rzymskich, stosuje się zasadę przedawnienia. Bo jaki sens ma karanie kogoś po wielu latach od popełnienia przestępstwa, skoro jest on już zupełnie innym człowiekiem- więc ukarany byłby zupełnie inny człowiek, nierzadko lepszy po prostu? To wynika też z sensu kary- czy ma ona być odwetem społeczeństwa na przestępcy, a czymś takim wydaje się być w przypadku gdy nie stosuje się przedawnienia, czy też ma być sposobem jego resocjalizacji? Oczywiście kara ma być też przestrogą dla innych, potencjalnych przestępców- tyle że przedawnienie tego nie wyklucza, bo przecież wszystkich przestępców ściga się natychmiast po popełnieniu przez nich przestępstwa i znakomitą większość z nich udaje się ukarać zanim minie okres przedawnienia.
W sprawie Polańskiego należy rozdzielić dwie kwestie- winy i kary. Co do winy, to jest ona bezsprzeczna. Nawet sam Polański nie wypiera się, że popełnił przestępstwo. Natomiast inną kwestią jest kara- która nie powinna być w tym przypadku wymierzana, gdyż karanie człowieka za czyn popełniony 32 lata wcześniej, człowieka który już nigdy więcej podobnego czynu nie popełnił (a więc „poprawił się”), jest po prostu niehumanitarne- przynajmniej według norm kultury europejskiej. Dlatego nie należy oddawać Polańskiego w szpony amerykańskiego, z europejskiego punktu widzenia barbarzyńskiego systemu sprawiedliwości.

Już 100 lat temu Henry Ford zauważył, że żeby gospodarka się rozwijała- jego pracowników musi być stać na samochody, które produkują.... Gospodarka i społeczeństwo mogą rozwijać się tylko w równowadze. Odrzucam skrajne idee- liberalna, gdzie nie widzi się roli społeczeństwa w rozwoju gospodarki, oraz skrajnie lewicowe- gdzie w ogóle nie widzi się zagadnień gospodarczych. Najlepiej radzą sobie kraje, które znalazły dobrą równowagę, "umowę społeczną" między gospodarką i społeczeństwem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka