Łukasz Foltyn Łukasz Foltyn
104
BLOG

Czy przeważą głosy za Kaczyńskim- przeciwko elicie?

Łukasz Foltyn Łukasz Foltyn Polityka Obserwuj notkę 29

Poparcie dla obu kandydatów jest zbliżone. Wiele wskazuje na to, że szalę zwycięstwa przeważą głosy tych, co zagłosują na Kaczyńskiego tylko dlatego, żeby pokazać dezaprobatę dla rządzącej elity- polityków, publicystów i „osobistości”, którzy wspierają obecny rząd… Wydaje się, że podobnie było w poprzednich wyborach, dzięki czemu wygrał je Lech Kaczyński. Przy czym, znowu wbrew temu co głoszą elity, nie chodzi o to, żeby po prostu zrobić na złość rządzącej elicie. Tu nie chodzi o zasadę „na złość mamie, odmrożę sobie uszy”. To raczej dramatyczny gest, który ma skłonić elitę do zmiany swojej polityki- na bardziej pro-społeczną, na liczenie się z głosem tych, którzy wbrew propagandzie elity nie odczuwają, żeby w Polsce było „świetnie, a będzie jeszcze lepiej”.

Tacy wyborcy obawiają się, że jeśli kandydat Platformy wygra te wybory, to rządzące elity popadną w samozachwyt i uznają, że nie muszą nic zmieniać w swojej polityce, bo i tak mają zapewnione poparcie większości społeczeństwa. Jeśli jedna wybory wygra kandydat PiS, to będzie to sygnał alarmowy dla rządzących, który zmusi ich do korekty polityki- żeby nie przegrać przyszłorocznych wyborów parlamentarnych… Ważne przy tym, żeby w przypadku wygranej, Jarosław Kaczyński nie dał pretekstu elicie do atakowania go za „styl”, bo wtedy najbliższe wybory będą znowu plebiscytem „za lub przeciw demokracji”, który rządzący mogą łatwo wygrać…

W tym sensie wygrana Jarosława Kaczyńskiego wcale nie musi być zła dla Polski, a może nawet przeciwnie… Zresztą, merytorycznie różnica między oboma kandydatami jest i tak niewielka. Obaj są i konserwatystami światopoglądowymi, i neoliberałami gospodarczymi. Jeśli więc merytorycznie nie ma między nimi różnicy, to może warto uczynić gest dezaprobaty wobec rządzącej elity, który w dłuższym terminie dobrze przysłuży się Polsce?

Jedno jest pewne- to źle świadczy o polskiej demokracji, kiedy wielu wyborców nie może głosować zgodnie ze swoimi przekonaniami, bo nie mają „swojego kandydata”, i są zmuszeni do kalkulowania albo „mniejszego zła”, albo przeciwko komu zagłosować….

 

Już 100 lat temu Henry Ford zauważył, że żeby gospodarka się rozwijała- jego pracowników musi być stać na samochody, które produkują.... Gospodarka i społeczeństwo mogą rozwijać się tylko w równowadze. Odrzucam skrajne idee- liberalna, gdzie nie widzi się roli społeczeństwa w rozwoju gospodarki, oraz skrajnie lewicowe- gdzie w ogóle nie widzi się zagadnień gospodarczych. Najlepiej radzą sobie kraje, które znalazły dobrą równowagę, "umowę społeczną" między gospodarką i społeczeństwem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka