Łukasz Foltyn Łukasz Foltyn
151
BLOG

Odpowiedzialność rządu za tragedię smoleńską

Łukasz Foltyn Łukasz Foltyn Polityka Obserwuj notkę 32

Poszukiwanie winnych katastrofy samolotu pod Smoleńskiem trafia na manowce, co rusz wskazuje się nie te osoby, które rzeczywiście ponoszą odpowiedzialność za tę ogromną tragedię polskiego narodu. A sprawa wydaje się dosyć oczywista- bezpośrednią przyczyną katastrofy samolotu był błąd głównego pilota, przekroczenie przez niego dopuszczalnej granicy ryzyka, lądowaniem w tak złych warunkach pogodowych, przy jednocześnie słabym wyposażeniu technicznym podrzędnego lotniska. Rozważanie przy tym, kto mógł wywierać naciski na pilota, by lądował- są bez sensu. Bo pilot musi być odporny na takie naciski. Koniec i kropka. Jeśli nawet byłoby prawdą, że to Ś.P. Prezydent Lech Kaczyński naciskał na pilota (choćby pośrednio)- to nie ma to znaczenia dla sprawy. Bo co to by było, gdyby pilot słuchał sugestii postronnych osób, jakie ma podejmować decyzje dotyczące lotu? Co to byłby za pilot?

Jeżeli pilot słuchałby sugestii innych, to nie tylko łamałby przepisy prawa, które wyraźnie mówią że to on jest najwyższą władzą podczas lotu, ale świadczyłoby to, że nie nadawał się do tej służby. Tu właśnie jest najistotniejsza kwestia, jeśli chodzi o postępowanie wyjaśniające w sprawie katastrofy- czy piloci byli odpowiednio szkoleni, a także odpowiednio dobrani do pełnienia swojej funkcji, zwłaszcza pod kątem kwalifikacji psychicznych, w szczególności odporności na wpływ osób postronnych na ich pracę?

Należy w takim razie sprawdzić, jak byli dobierani, a potem szkoleni piloci ze specjalnego pułku wojskowego. Wygląda na to, że nie przebiegało to tak, jak powinno- skoro ostatecznie pilotowanie samolotu pełnego najwyższych osobistości w państwie powierzono stosunkowo mało doświadczonemu (zważywszy na wiek) pilotowi, a nader wszystko, jak wskazują okoliczności- podatnego na wpływy i sugestie, nie posiadającego odpowiedniego poziomu asertywności, stanowczości, niezależności w podejmowaniu decyzji…

Specjalny pułk wojskowy podlega Ministrowi Obrony, a więc rządowi, na czele z Donaldem Tuskiem. Ostatecznie więc to rząd ponosi odpowiedzialność za tę tragedię… Choć nie będę Palikotem i nie napiszę, że Donald Tusk ma krew na rękach…

 

Już 100 lat temu Henry Ford zauważył, że żeby gospodarka się rozwijała- jego pracowników musi być stać na samochody, które produkują.... Gospodarka i społeczeństwo mogą rozwijać się tylko w równowadze. Odrzucam skrajne idee- liberalna, gdzie nie widzi się roli społeczeństwa w rozwoju gospodarki, oraz skrajnie lewicowe- gdzie w ogóle nie widzi się zagadnień gospodarczych. Najlepiej radzą sobie kraje, które znalazły dobrą równowagę, "umowę społeczną" między gospodarką i społeczeństwem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka