Twitter (screen)
Twitter (screen)
Łukasz Mróz Łukasz Mróz
7372
BLOG

Twitterowa Hiena Roku dla Warzechy. Za obrzydliwe komentarze

Łukasz Mróz Łukasz Mróz Polityka Obserwuj notkę 178

Swoją wczorajszą aktywnością na Twitterze Łukasz Warzecha solidnie zapracował na to, by specjalnie dla niego utworzyć twitterową wersję „Hieny Roku”. To, w jak obrzydliwy sposób komentował usunięcie przez Angelinę Jolie obu piersi w obawie przed zachorowaniem na raka, jest dowodem kompletnego braku empatii, chamstwa i arogancji.

Łukasz Warzecha pytał wczoraj na przykład, czy nie warto wyrwać sobie zębów, bo może zdarzyć się próchnica. Kiedy przeczytałem tego tweeta, oczom nie wierzyłem. No bo jak można porównywać próchnicę zębów z rakiem piersi? Ok, zniżę się do poziomu złotoustego Łukasza Warzechy i odpowiem – nie można. Próchnicę w każdej chwili, w krótkim czasie, małym nakładem finansowym i bez efektów ubocznych można wyleczyć. W najgorszym przypadku usunąć zęba i zastąpić go protezą. Z rakiem, z tego co się orientuję, już tak łatwo nie jest. Ironia ta jest więc prostacka.

Idźmy dalej. Publicysta stwierdził bowiem, że profilaktyczna mastektomia, na którą zdecydowała się aktorka, to „fanaberia znudzonej gwiazdki i zły przykład”. Po pierwsze, w głowie mi się nie mieści, jak ktoś może uważać, że usuwanie obu piersi, to jakaś fanaberia. Nikt nie usuwa sobie piersi, bo taki ma kaprys. Naprawdę tak trudno to pojąć, Panie Łukaszu? Na samą myśl, że miałbym podjąć tak dramatyczną decyzję, jaką podjęła Angelina Jolie, przechodzą mnie ciarki. Gdyby jednak z badań genetycznych wynikało, że posiadam wersję genu, który zwiększa u mnie ryzyko zachorowania na raka o 87 procent – tak jak miało to miejsce u Jolie – z pewnością zrobiłbym to samo. Dlaczego? Bo zwyczajnie kocham życie. I jestem pewien, że ten sam argument podyktował taką, a nie inną decyzję Angeliny Jolie.

A czy jest to zły przykład? Absolutnie nie! Angelina Jolie swoją decyzją i tym, że podzieliła się z nią światem, zrobiła więcej dla walki z chorobami nowotworowymi niż niejedna organizacja. I jeśli choć kilka kobiet więcej pod wpływem tego całego zamieszania postanowi się przebadać, to już będzie ogromny sukces. A na mój nos tych kobiet będzie znacznie więcej.

Ja rozumiem, że można się z czyjąś decyzją nie zgadzać, że można jej nie rozumieć, że trzeba być wyrazistym w wyrażaniu swoich opinii, ale czy naprawdę trzeba robić to w tak obrzydliwy sposób i prostacki sposób? Panie Łukaszu, Bolesław Piecha przeprosił dzisiaj za swoją wczorajszą wypowiedź w Radiu TOK FM, gdzie stwierdził, że mamy do czynienia z „pewnym eventem”. Napiszę krótko – jeśli ma Pan jaja, niech Pan również przeprosi. Wierzę w Pana inteligencję.

Zobacz galerię zdjęć:

Twitter (screen)
Twitter (screen) Twitter (screen)

Bloger. Uzależniony od polityki, muzyki i Twittera. Niepoprawny fan Metalliki.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka