Łukasz Mróz Łukasz Mróz
1384
BLOG

Można być niskim, ale nie można być małym

Łukasz Mróz Łukasz Mróz Polityka Obserwuj notkę 13
Kiedy kilka lat temu Radosław Sikorski użył podobnych słów* w stosunku do Lecha Kaczyńskiego na początku kampanii prezydenckiej, wywołały one oburzenie. I słusznie, bo w stosunku do brata Jarosława Kaczyńskiego były one zbyt daleko idącym nadużyciem. W stosunku do samego prezesa Prawa i Sprawiedliwości są natomiast w pełni odpowiednie.
 
Jakiś czas temu obiecałem sobie, że unikać będę komentowania absurdalnych najczęściej zachowań i wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego. Kiedy jednak słyszę prezesa PiS mówiącego, że Sikorski powiedział do ukraińskiej opozycji: „Zabijemy Was jeśli tego [porozumienia] nie podpiszecie”, podczas gdy wszyscy wiedzą, że powiedział coś zupełnie innego, to krew mnie zalewa i zastanawiam się, czy w danym momencie prezes Kaczyński jest na proszkach, czy żyje w alternatywnej rzeczywistości i od tej prawdziwej jest oderwany bardziej niż niejeden nastolatek przesiadujący godzinami na przeglądaniu serwisów plotkarskich. Proszki jednak nie wchodzą w grę. Jak bowiem wiemy na podstawie doświadczeń z kampanii prezydenckiej w 2010 roku, prezes na proszkach (sam przecież stwierdził, że był wówczas pod ich wpływem) łagodnieje i wypowiada się nadzwyczaj rozsądnie. Wypowiedź na temat Sikorskiego do takich z pewnością nie należy.
 
I teraz kilka słów wyjaśnienia dla wszystkich, którzy czerpanie informacji ograniczają do źródeł takich jak serwis braci Karnowskich oraz mediów pana Sakiewicza. Radosław Sikorski podczas negocjacji porozumienia między ukraińską opozycją a prezydentem Janukowyczem nie powiedział, że kogokolwiek zabije, tylko że wszyscy będą martwi. I każdy, kto śledzi choć pobieżnie, to co się dzieje na Ukainie i nie ma problemów z percepcją, wie doskonale, że nie miał na myśli „będziecie martwi, bo Was zabijemy”, ale „będziecie martwi, bo wybuchnie wojna domowa, a ludzie Janukowycza będą do Was nadal strzelać”. To żenujące, że człowiek, który uchodzi za inteligentnego albo tego nie rozumie, albo jest tak cyniczny, że nawet tak dramatyczne wydarzenia jak te na Ukrainie jest w stanie wykorzystać do celów politycznych.
 
Panie Jarosławie, proszę pamiętać – można być niskim, ale NIE MOŻNA BYĆ MAŁYM. Niech Pan porzuci własne kompleksy i jeśli Pan nie pomaga, to niech Pan również nie przeszkadza. Można bowiem wiele zarzucać Platformie Obywatelskiej, premierowi Donaldowi Tuskowi i Radosławowi Sikorskiemu, ale w sprawie Ukrainy zachowują się godnie. Powiedziałbym nawet – wzorowo. I ja im za to serdecznie dziękuję. Panu również już dziękuję. Ale w innym sensie. O ile Pan zrozumie, w jakim.
 
*Radosław Sikorski powiedział dokładnie: „Prezydent wolnej Polski może być niski, ale nie powinien być mały”

 

Bloger. Uzależniony od polityki, muzyki i Twittera. Niepoprawny fan Metalliki.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka