Marek Mądrzak Marek Mądrzak
310
BLOG

Sanacyjny Kraków, czyli kasa (służby) musi się zgadzać

Marek Mądrzak Marek Mądrzak Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

 

Jeśli pamiętają Państwo, jak wynaleziono drut miedziany, to proszę sprawdzić, jak traktuje się w Krakowie fundusze służb II RP – Protokół przesłuchania podejrzanego Stanisława P. z 29.09.1952 r.:

Pytanie: Proszę wyjaśnić, jak przedstawiała się gospodarka finansowa Samodzielnego Referatu Informacyjnego DOK V w Krakowie w okresie Waszego urzędowania?

Odpowiedź: Samodzielny Referat Informacyjny DOK V w Krakowie posiadał fundusz dyspozycyjny, który otrzymywał z Oddziału II-go Sztabu Głównego w Warszawie. Z funduszu tego opłacana była sieć konfidencjonalna oraz nieetatowi pracownicy referatu, do których należeli agenci brygady agencyjnej i urzędnicy cywilni. Wysokość funduszu dyspozycyjnego SRI DOK V w Krakowie nie znam. Pieniądze funduszu dyspozycyjnego rozchodowywał kasjer.

Pytanie: Jak było prowadzone wypłacanie wynagrodzenia konfidentów?

Odpowiedź: Na przestrzeni 1934- 1935 r. pierwszego każdego miesiąca osobiście wypłacałem wynagrodzenie dwóm konfidentom referatu KW, a mianowicie komendantowi Zw. Strzeleckiego w Tarnowie, którego nazwiska nie pamiętam, i członkowi tegoż związku GAWRONOWI Bronisławowi, oraz jednemu z konfidentów referatu ochrony SIEKIERSKIEMU, który był z zawodu technikiem i jako taki pracował wówczas w Państwowych Zakładach Azotowych w Mościcach k. Tarnowa. Pieniądze stanowiące wynagrodzenie dla w/w konfidentów ref. KW otrzymywałem od kasjera SRI kpt. HANUSZKA albo od kier. Ref. KW kpt. LACHA, lub od pracownika tego ref. GAWLIKA. Równocześnie otrzymywałem od nich kwity wypełnione własnoręcznie przez kasjera. Na każdym z tych kwitów wyszczególniony był pseudonim konfidenta, kwota, jaką otrzymał, podpis kasjera i kier. Samodzielnego Referatu Informacyjnego DOK V, który akceptował wypłatę. Pieniądze dla konfidenta PIEKARSKIEGO otrzymywałem zawsze wraz z kwitem od kierownika referatu ochrony kpt. CZECHOWICZA. Konfidenci po otrzymaniu ode mnie pieniędzy potwierdzali ich odbiór na kwicie pseudonimem. Podpisane przez konfidentów kwity, zwracałem kasjerowi kpt. HANUSZKOWI albo kpt. LACHOWI, GAWLIKOWI lub kpt. CZECHOWICZOWI w zależności, od którego z wymienionych otrzymałem je wraz z pieniędzmi.

Pytanie: Jakie osoby brały udział w czynnościach związanych z finansowaniem sieci konfidencjonalnej?

Odpowiedź: W czynnościach związanych z finansowaniem sieci konfidencjonalnej brały udział następujące osoby: kasjer, który wypisywał wszystkie kwity, kierownik SRI, który akceptował wszystkie wypłaty na kwitach oraz poszczególni pracownicy, posiadający na kontakcie konfidentów.

Pytanie: Czy płatnik SRI znał nazwiska i pseudonimy konfidentów, dla których wypłacał wynagrodzenie?

Odpowiedź: Z uwagi na to, że płatnik SRI własnoręcznie wypisywał kwity konfidencjonalne musiał znać pseudonimy poszczególnych konfidentów. Czy robił to na podstawie wykazów otrzymanych od kierownika Referatu, czy też na podstawie kart ewidencyjnych konfidentów tego stwierdzić nie mogę.

[odpis]

 

Osoby zadowolone i niezadowolone z lektury proszę o klikanie na poniższe reklamy.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura