Z wielka przyjemnoscia przeczytalem o nowo planowanej inwestycji Ojca Rydzyka (
Jak bedzie wygladal torunski Tadz Moher? ). I wielkie brawa dla tego, kto wymyslil taki tytul ( w analogii do Taj Mahal ).
Czasem mysle, ze gdyby premierem zostal o.Tadeusz, potrafilby wyzwolic dlawiona energie Polakow, przyciagnac inwestorow polonijnych, zas “szklane domy” ogrzewane tania geotermia powstawalyby jak grzyby po deszczu.
Co do samego artykulu, nalezy sprostowac jedna nieprawdziwa informacje ( zeby nie przeksztalcila sie w “fakt prasowy” w sensie marksistowsko-geremkowskim i nie poczela zyc wlasnym zyciem ).
Chodzi o “nieudaną inwestycje w gorące źródła”.
To nie tak. Inwestycja w gorace zrodla byla i jest udana, ale zostala storpedowana przez rzad premiera Tuska, m.in. jako potencjalne zagrozenie dla planow zakupu technologii atomowej ( por.
100 mld zl na elektrownie atomowa ). Jak pamietamy, administracyjnie zakazano zbiorki DOBROWOLNYCH skladek na kolejny odwiert badawczy ( !!! ). Przypomnijmy, iz oficjalnego zakazu nie wydaly okupacyjne wladze Generalnej Gubernii, ale ludzie reprezentujacy obecny oboz rzadowy. Tak dzieje sie niestety, kiedy kraj okupowany jest przez zaprzedane obcym agentury.
A torunskiemu Tadż Moherowi i wszystkim dzielom o.Rydzyka – szczesc Boze!
