Machabeusz Machabeusz
42
BLOG

Piękny gest mnichów

Machabeusz Machabeusz Polityka Obserwuj notkę 9

Ta informacja niestety nie przebiła się do szerszej grupy polskich odbiorców. Pokazuje ona, jak Polacy i Rosjanie mogą oddolnie i nawet w obecnej sytuacji (tzn. przy obecnych władzach Rosji), bez angażowania w to władz państwowych (nie licząc pomocy w nawiązaniu kontaktów, udzielonej przez polskiego ambasadora), małymi kroczkami budować grunt pod przyszłe pełne polsko-rosyjskie pojednanie. Co niemniej istotne, ten gest ma swój oczywisty wymiar ekumeniczny – bardzo ważny, bo kruszący mury historii, które dzielą katolików i prawosławnych bardziej, niż doktryna. Co więcej, mury te są kruszone w bardzo ważnym miejscu katolicko-prawosławnego spotkania – Polsce, która moim zdaniem ma dużą rolę do odegrania w dialogu ekumenicznym z prawosławiem z przyczyn obiektywnych (struktura ludności, w której – mimo oczywistej przewagi liczebnej katolików – jest także znacząca, kilkusettysięczna grupa prawosławnych).

Cała sprawa szeroko opisana została w artykule „Pamięci zabitych Polaków” zamieszczonym na stronie Katolickiej Agencji Informacyjnej. Na jego podstawie został napisany także artykuł znajdujący się na stronie Cerkiew.pl Ja opiszę rzecz w skrócie, odsyłając do szerszej prezentacji zawartej w artykule KAI. Sprawa dotyczy upamiętnienia przez mnichów z klasztoru w Nilo-Stołobieńsku, położonego niedaleko od innego ważnego dla Polaków miejsca - Ostaszkowa, pamięci Polaków, którzy po roku 1939 byli więzieni na terenie monasteru, zabranego wcześniej przez bolszewików. W tym celu mnisi nawiązali kontakt z Konferencją Episkopatu Polski, i obecnie przybyli i odebrali już kopię ikony Matki Boskiej Częstochowskiej, która zostanie umiejscowiona w specjalnie wybudowanej w tym celu kaplicy na terenie monasteru. Impuls do podjęcia działań pochodził ze strony Polaków, którzy przybywają do tego miejsca: „Wspominając początki tej inicjatywy, zaznaczył, że do położonego 9 km od Ostaszkowa klasztoru, w którym było więzionych 15 tys. więźniów, w tym polscy policjanci i żandarmi, wciąż przybywają ich krewni. Modlą się oni na grobach swych bliskich. To oni podsunęli mnichom myśl o umieszczeniu w klasztorze kopii obrazu częstochowskiego, by modlić się za ich dusze, o pokój i dobre sąsiedztwo. Mnisi zwrócili się do ambasadora RP w Rosji Jerzego Bahra, a ten pomógł w nawiązaniu kontaktu z Kościołem w Polsce.” (cytat pochodzi z artykułu ze strony KAI)

Czy kiedykolwiek będziemy mogli mówić o zrealizowanym polsko-rosyjskim pojednaniu? Tego, czy tak będzie, nie wiemy. Wiele rzeczy musi się jeszcze zmienić, aby to się stało, przede wszystkim zaś rosyjscy politycy musieliby wyrzec się swoich imperialnych ambicji, a to oznacza konieczność radykalnej zmiany w rosyjskiej polityce. Niezależnie od tego, w takich chwilach jak ta, można powiedzieć, że – wbrew licznym sceptykom –pełne polsko-rosyjskie pojednanie jest możliwe, a jego realizacja zależy także od nas – zwykłych ludzi po obu stronach granicy, i naszych oddolnych inicjatyw.Piękny gest mnichów (będący w swej istocie rezultatem oddolnej, rosyjsko-polskiej współpracy, pomysł został bowiem podsunięty przez przybywających do monasteru Polaków) pokazuje, jak można, pozostając zupełnie poza polityką, zrobić mały krok na tej drodze.

Machabeusz
O mnie Machabeusz

Człowieka najlepiej określają te myśli, które przemawiają do niego w jego głębi. Poniżej zamieszczam kilka takich myśli, które przemawiają do mnie: "Juda odparł: Bez trudu wielu może być pokonanych rękami małej liczby, bo Niebu nie czyni różnicy, czy ocali przy pomocy wielkiej czy małej liczby. Zwycięstwo bowiem w bitwie nie zależy od liczby wojska; prawdziwą siłą jest ta, która pochodzi z Nieba. Oni przychodzą do nas pełni pychy i bezprawia po to, aby wytępić nas razem z żonami naszymi i dziećmi i aby nas obrabować. My zaś walczymy o swoje życie i o swoje obyczaje. On sam skruszy ich przed naszymi oczami. Wy zaś ich nie obawiajcie się!" (1 księga Machabejska 3, 18-22) "Zawsze w Polsce było tak, że gdy politykom brak odwagi - następne pokolenie płaci krwią. My mamy szansę nie zapłacić." (Antoni Macierewicz, 1993 rok) "To, czego naprawdę mi brak, to wyjaśnienia sobie, co powinienem czynić [...], a nie tego, co powinienem wiedzieć, z wyjątkiem przypadków, w których wiedza musi poprzedzać każdy czyn. Chodzi o zrozumienie swojego celu, by dostrzec, czym w istocie jest to, co Bóg chce, abym czynił; chodzi o znalezienie prawdy, która byłaby prawdą dla mnie [...], o znalezienie idei, dla której chciałbym żyć i umierać." (Soren Kierkegaard) "Autentyczna droga nie jest ruchem na prawo lub na lewo na płaszczyźnie "świata", ale ruchem ku górze lub też wgłąb po linii pozaświatowej, ruchem w duchu, a nie w świecie." (Mikołaj Bierdiajew)

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka