Maciej Płażyński Maciej Płażyński
168
BLOG

Cuba Libre

Maciej Płażyński Maciej Płażyński Polityka Obserwuj notkę 11

W ubiegłym roku na Kubie spotkałem się z całą czołówką kubańskiej opozycji, oczywiście poza tymi, którzy byli w tym czasie w więzieniu. Byli optymistami uważającymi, że dni reżimu Castro są policzone. Byli też bardzo zdeterminowani w walce o wolność swojego kraju. Od wolnego świata oczekiwali solidarności i twardej postawy wobec reżimu. To bardzo dzielni ludzie prowadzący swą walkę za cenę wieloletnich wyroków więzienia w nieludzkich warunkach.

Po powrocie założyłem w Sejmie z kilkoma działaczami dawnej opozycji – Zbigniewem Romaszewskim, Bogdanem Lisem, Longinem Komołowskim, Ludwikiem Dornem, Adamem Lipińskim i Jarosławem Gowinem – parlamentarny zespół „Wolna Kuba”. Chcieliśmy wpłynąć na polski rząd, by sprzeciwił się planom zniesienia przez Unię Europejską sankcji politycznych nałożonych na Kubę kilka lat wcześniej, po represjach tzw. „czarnej wiosny” z 2004 r. By zniesienie sankcji i tak bardzo symbolicznych nie było przez Castro prezentowane na Kubie jako jego zwycięstwo, jako normalizacja stosunków między Unią Europejską a Hawaną, wbrew stanowisku kubańskiej opozycji. MSZ nie przyjął naszych racji. Polska porzuciła dotychczasową twardą politykę w tej sprawie i poparła hiszpańskie propozycje zniesienia sankcji. Najdłużej temu opierali się Czesi. Czeska ambasada w Hawanie od lat jest dla kubańskiej opozycji najbardziej otwartą. Nasza niestety nie.

W maju 2009 r. Unia zniosła sankcje w imię złudnych oczekiwań, że Castro na ten gest odpowie zmniejszeniem represji. Wyszło wręcz przeciwnie, reżim represje zaostrzył, kolejne osoby zostały skazane. Dziś ponad 200 więźniów politycznych odbywa drakońskie wyroki. Trzy tygodnie temu zmarł z wyczerpania, po 80 dniowej głodówce, Orlando Zapata – więzień polityczny odsiadujący kilkunastoletni wyrok. Głodówką postanowił zwrócić uwagę świata na sytuację więźniów sumienia na Kubie. Po jego śmierci kolejny działacz opozycji Guillermo Farinas podjął głodówkę. Po trzech tygodniach nie przyjmowania jedzenia i wody jest w stanie krytycznym. Spotkałem go rok temu –wychudzony, ale uśmiechnięty, był świeżo po wyjściu z więzienia. Zdeterminowany w walce, gotów do wszelkich poświęceń. Narzekał na obojętność świata. Jeśli on umrze, głodówkę zacznie następny, już zapowiedział to Felix Bone. Ogłosili swoistą sztafetę umierania za wolność.

Co na to Polska, ojczyzna „Solidarności” i Solidarności? Trzeba wyrazić uznanie Lechowi Wałęsie za jego jednoznaczną w tej sprawie postawę, za zajmowanie się przez jego instytut sprawami demokracji na Kubie, ale czas na stanowisko władz. Mam nadzieję, że na najbliższym posiedzeniu Sejm podejmie uchwałę, w której zażąda natychmiastowego zwolnienia więźniów politycznych. Zwrócimy się z takim wnioskiem do marszałka Komorowskiego.Liczę, że tym razem nie trzeba będzie czekać na niejasne stanowisko MSZ, tak jak to było przy organizacji przez nas w Sejmie wystawy poświęconej kubańskiej opozycji. Czas na zdecydowaną politykę Polski i Unii wobec Kuby.

Nawet jeśli nie mamy siły na wymuszenie zmian, to przynajmniej zachowajmy się przyzwoicie. W kwestii praw człowieka warto być pryncypialnym. Takiej postawy od nas oczekują umierający za wolność Kubańczycy i to jesteśmy im winni.

PS. Warto wchodzić na blog Yoani Sanchez, pewnie najsłynniejszej blogerki świata. Młodej, miłej dziennikarki z Hawany mającej odwagę wywalczyć sobie wolność nie wyjeżdżając z Kuby, korzystając z internetu. To, jakimi sposobami wodzi kubańską służbę bezpieczeństwa za nos, by móc prowadzić swój internetowy dziennik w kraju, w którym dostęp do sieci www jest ściśle reglamentowany, to temat na ciekawą opowieść.

 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka