maclawyer maclawyer
709
BLOG

Prawo Budki

maclawyer maclawyer Polityka Obserwuj notkę 0

W artykule: Co za głupek wymyślił to prawo ? obiecywaliśmy wskazać z imienia i nazwiska, osobę odpowiedzialną za znowelizowanie przepisu art. 126 § 2 w sposób, który narusza konstytucyjne prawo obywateli do sądu, obciąża obywateli dodatkowymi kosztami na poziomie kilkuset milionów rocznie i powoduje, że procesy cywilne znacznie się wydłużą.

Pozornie wydaje się, że odpowiedzialnym za wprowadzenie nieszczęsnych poprawek jest Pan Poseł Borys Budka. Ale przypisanie Panu Posłowi pełnej odpowiedzialności za treść uchwalonego przepisu i odpowiedź na tytułowe pytanie: to on !!! byłoby jednak uproszczeniem (nie znamy jeszcze pełnego zapisu dyskusji w podkomisji). Sprawa nie jest prosta. Otrzymaliśmy odpowiedź na wniosek o udzielenie informacji publicznej: protokołów posiedzeń podkomisji stałej. Oto ona:

 

Szanowny Panie,
w odpowiedzi na Pana wniosek z dnia 23 marca 2013 r. o udostępnienie informacji publicznej przekazujemy w załączeniu opinię Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka do poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego (druk sejmowy nr 988) oraz treść poprawki nadającej nowe brzmienie art. 126 § 2 Kpc wraz z uzasadnieniem, zgłoszonej w podkomisji.  Komisja Nadzwyczajna do spraw zmian w kodyfikacjach nie dysponowała opinią Stowarzyszenia Sędziów Polskich IUSTITIA w formie pisemnej.
Ponadto informuję, że z posiedzeń podkomisji nie sporządza się protokołów. Ten etap prac legislacyjnych można prześledzić, zapoznając się z przebiegiem posiedzenia podkomisji zarejestrowanym w postaci nagrania video lub audio. Posiedzenia, którymi jest Pan zainteresowany, odbywały się w salach, w których nie było instalacji do transmisji video, niemniej w czasie ich trwania był utrwalany dźwięk. Ze względu na duży rozmiar plików nie możemy ich przekazać pocztą elektroniczną, dlatego płytę CD z utrwalonym zapisem cyfrowym dźwięku z posiedzeń podkomisji stałej do spraw nowelizacji prawa cywilnego z dnia 23.01.2013, 06.02.2013 i 21.02.2013 prześlemy Panu listem poleconym.

Pomińmy opinię Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, bo – podobnie jak opinia Naczelnej Rady Adwokackiej – odnosi się ona do treści projektu ustawy z druku 988, który następnie został zmieniony. Spójrzmy zatem na poprawkę:

 

Zwróćmy uwagę, że przesłany nam do wiadomości tekst nazwany jest Autoporawką. Skoro tak, to po pierwsze: autopoprawka powinna być podpisana przez posła upoważnionego do reprezentacji posłów wnioskodawców, czyli Krzysztofa Kwiatkowskiego; po drugie: autopoprawkę można zgłosić jedynie do momentu rozpoczęcia pierwszego czytania projektu ustawy (art.36 ust. 1a regulaminu Sejmu), i po trzecie: autopoprawkę należy złożyć do laski marszałkowskiej (art. 36 ust. 1b w zw. z art. 34 ust. 1 regulaminu Sejmu) i powinna być ona dołączona do druku projektu (chyba, że druk już autopoprawkę uwzględnia). Nie otrzymaliśmy żadnego pisma przewodniego do Marszałka Sejmu w związku ze zgłoszoną przez Pana Posła Borysa Budkę „autopoprawką” (nie wiemy nawet czy została zgłoszona Marszałkowi Sejmu, ale wiemy, że na pewno nie wpłynęła do laski marszałkowskiej przed pierwszym czytaniem ustawy – zatem przyjmując, że była to autopoprawka, musielibyśmy uznać, że Sejm naruszył wymienione przepisy własnego regulaminu).

Bądźmy miłosierni. Uznajmy, że o tym, czy poprawka jest autopoprawką wnioskodawców czy poprawką poselską nie decyzduje nazwa dokumentu tylko jego treść. Zresztą w odpowiedzi na nasz wniosek pisze się o „poprawce zgłoszonej w toku prac podkomisji„. Przyjmijmy zatem, że Pan Poseł Borys Budka nie zgłaszałał autopoprawki do projektu ustawy a zgłosił projekt poprawki poselskiej w toku prac podkomisji i w związku z tym – czysto umownie – obecną treść przepisu art. 126 § 2 kpc nazywajmy skrótowo „Prawem Budki„. Uważamy zresztą, że nazywanie ustaw imieniem i nazwiskiem wnioskodawcy byłoby dobrym obyczajem – to czy określone prawo będzie się kojarzyło pejoratywnie, zalezy już od jego jakości.

Zwrócmy uwagę, że w uzasadnieniu znajduje się odręczna notatka „konsekwencje w art. 505(32) § 2″ – zatem autor (auto)poprawki miał świadomość, że zaproponowana treść przepisu art. 126 § 2 kpc spowoduje konieczność skreślenia art. 505(32) § 2 kpc (w którym przewidywano podawanie numeru PESEL powoda w elektronicznym postępowaniu upominawczym), w części, w której o PESELu traktował. Zatem autor poprawki świadomie rozciągnął obowiązek podawania numeru PESEL na wszystkie rodzaje postępowań cywilnych; no i najważniejsze przeczytał art. 505(32) zanim Sejm postanowił go pokreślić (bo Sejm to na pewno nie czytał). Zerknijmy w uzasadnienie Prawa Budki ? Logika tego uzasanienia jest tak pokręcona, że trudno je nazwać uzasadnieniem do złożonej (auto)poprawki. W znacznej części uzasadnia nasze stanowisko prezentowane w Senacie aby znowelizowany przepis zmienić.

Celem Prawa Budki ma być: dodatkowe wzmocnienie sytuacji prawnej dłużnika w postępowaniu rozpoznawczym i egzekucyjnym pzez wprowadzenie mecchanizmu niepowtarzalnej identyfikacji ston postępowania cywilnego, zarówno w postępowaniu rozpoznawczym, w którym sąd dokonuje oceny zgłoszonych żądań jak i w postępowaniu egzekucyjnym, w którym dochodzi do przymusowego wykonania obowiązków stwierdzonych w tytułach wykonawczychZdarzały się bowiem przypadki, w których postępowanie egzekucyjne prowadzone byto przeciwko osobie, która nie była dlużnikiem, a jej podstawą była wyłącznie zbieżność imienia i nazwiska osoby  wskazanej w treści tytutu wykonawczego. To wiedzieliśmy z uzasadnienia pierwotnego projektu tekstu ustawy; uzasadnienie nie podaje jednak, że te przypadki (wyjątkowe zresztą) zdarzały się wyłącznie w sprawach, w których orzeczenia zapadają bez udziału pozwanego (wyroki zaoczne, nakazy zapłaty). Kuriozalnie jest dalej: tradycja postępowania cywilnego w zekresie sposobów formułowania rozstrzygnięcia wskazuja na to, iż numer identyfikacyjny osoby będącej stroną postępowania nie powinien być zamieszczany w tresci tytułu egzekucyjnego (np. wyroku), lecz w treścj klauzuli wykonalności, którą nadaje się na tytuł egzekucyjny. Co więcej zamieszczenie numeru identyfikacyjnego strony w treści orzeczenia kończącego postępowania (wyroku, postanowienia) nie jest wystarczajqce do jego prawidlowego wykonania. Pzepisy Kodeksu postępowania cywilnego dają bowiem możliwość nadawania klauzuli wykonalnosci na rzecz lub pzeciwko podmiotom, które nie były wymienione w treści tytulu egzskucyjnego. Można być pod wrażeniem znajomości przepisów przez autora poprawki. Tyle tylko, że to jest teza uzasadniająca podawanie numeru PESEL we wniosku o nadanie tytułowi egzekucyjnemu klauzuli wykonalności a nie zobowiązywanie strony do jego wskazania w pierwszym piśmie procesowym (chyba, że w postępowaniu nakazowym). No a dalej jest o tym jak łatwo jest uzyskać numer PESEL w MSW, bo wymaga to tylko wykazania „interesu prawnego” strony. O tym w jaki sposób MSW rozumie pojęcie „interesu prawnego” pisaliśmy już omawiając orzecznictwo NSA, więc ten wątek pomijakmy).

W uzasadnieniu Prawa Budki znajdujemy też takie twierdzenia:

Identyfikacja stron postępowania a co za tym idzie stron postępowania egzekucyjnego, powinna w minimalnym zakresie prowadzić do zmian przepisów Kodeksu postepowania cywilnego i wykorzystać już istniejące rozwiązania. Zgadzamy się z tą tezą. I pytamy dlaczego zatem Pan Poseł nie zaproponował zmiany słowa „powoda” na słowo „stron” w art. 505(32) kpc. Przecież dla realizacji wszystkiego o czym w uzasadnieniu Prawa Budki się pisze byłoby to wystarczające.

Taką poprawkę zaproponowano Senatowi. I jeśli Senat taką poprawkę Prawa Budki  przyjmie, godzimy się aby w nowej stylistyce obowiązek podawania PESELU stron w elektronicznym postepowaniu upominawczym nazywać „Prawem MacLawyera” albo nawet „Majewskiego” A niech tam.

Panu Posłowi Borysowi Budce na pocieszenie powiemy, że dostrzegamy, że nad jego poprawką debatowali wybitni prawnicy w podkomisji i Komisji. Ba, może nawet eksperci. A w końcu cały Sejm ustawę przyjął. Panie Pośle, nie jest grzechem popełnić głupi błąd, grzechem jest trwać w błędzie. Liczymy na poparcie (choćby medialne) zgłoszonych poprawek w Senacie.

Jerzy M. Majewski

adwokat

Poseł Borys Budka – ur. 11 marca 1978 r. w Czeladzi. Radca prawny, nauczyciel akademicki, doktor nauk ekonomicznych, od 2002 pracuje w Katedrze Prawa Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach (dawna Akademia Ekonomiczna), wykładowca na wielu zagranicznych uczelniach (Belgia, Francja, Hiszpania, Portugalia, Rumunia), koorydnator projektów europejskich, specjalizuje się w prawie pracy, prawie spółdzielczym i samorządowym.

W dniu 30 kwietnia 2015 r. - po dymisji ministra Cezarego Grabarczyka - Pani Premiera ogłosiła, że nowym ministrm sprawiedliwości zostanie Pan Borys Budka.

 

maclawyer
O mnie maclawyer

Tolerancyjny koserwatysta

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka