Gdzie byli by dziś i dwadzieścia lat temu ludzie tacy jak Kwaśniewski?
Podobno w historii stawianie pytań "co by było gdyby" jest poważnym błędem - nic głupszego - profesorowie którzy czegoś takiego uczą swoich studentów, powinni wykładać płytki lub panele a nie pracować dydaktycznie.
Historia jeśli ma czegoś uczyć musi odwoływać się do możliwych przebiegów alternatywnych - nie chodzi tu o fantazjowania, pisanie powieści typu "Człowiek z Wysokiego Zamku" Dicka, ale o proste zastanowienie - gdyby podjęto taka a nie inną decyzję jakie mogły by być jej konsekwencje.
Kim byłby Kwaśniewski gdyby Polska nie dostała się pod okupację sowiecką? Nie wiem, prawdę powiedziawszy nawet nie chcę wiedzieć, na pewno jednak nie byłby tym kim jest teraz ? Kwaśniewski na powstaniu PRL skorzystał, był beneficjantem terroru, mordów, prześladowań - nie on jeden! Cały aparat PZPR na tym skorzystał, jedni mnie inni więcej. Ale przecież UB nie wyrywała paznokci z powodu wrodzonego sadyzmu kilku funkcjonariuszy, nie budowała państwa totalitarnego z obawy przed niemieckim rewizjonizmem"! Służby specjalne pracowały dla kogoś! Dla Moskwy, ale i dla rodzimych kanalii, dla ich władzy, apanaży, karier, daczy nad jeziorami i luksusowego (jak na siermiężny socjalizm) życia partyjnych bonzów.
Komuna zbankrutowała i znów dzięki trosce SB jedynymi którzy nie ponieśli strat, a nawet czerpali z tego faktu zyski byli PZPRowscy aparatczycy i "biznesmeni" z nimi związani.
Teraz ludzie którzy swój status społeczny zawdzięczają kaźni polskich elit, złamanym życiorysom tysięcy prostych ludzi - wybitym zębom mojego dziadka, za to tylko że uśmiechną się do swojej córeczki gdy go prowadzili na przesłuchanie, oceniają innych!
"Uważam jednak, że nie byłby dobrym prezydentem Polski, i PiS i Jarosław Kaczyński i - niestety, z całym szacunkiem - Lech Kaczyński nie byli politykami zgody narodowej, czy pojednania narodowego. " - mówi Kwaśniewski dla Gazety Wyborczej!
No to niech sobie ten facet wyobrazi że ja wcale nie chce się z nim pojednywać! Nie mam ochoty na pojednanie z beneficjantami krzywdy tysięcy Polaków!
A propos jak w tej anegdocie:
- pojednajmy się - powiedział zbrodniarz - zapomnijmy dawnych urazów! Co było to już przeszłość.
- nie ma sprawy - odpowiedział ofiara - ale popatrz tam coś za tobą!
zbrodniarz się odwraca i w tym momencie otrzymuje potężny cios pięścią w pysk, zrywa się do bójki w wtedy rzecze mu ofiara
- pojednajmy się, zapomnijmy dawnych urazów! Co było to już przeszłość.
