Najstraszniejsze są pełzające rewolucje
lub te o których istnieniu nie wiemy
Nie zdając sobie z nich sprawy
robimy co do nas należy
Najgroźniejsze są zmiany
poza zasięgiem wyobrażeń
bez ran i okrzyków
bez krwi na ołtarzu
odległe kroczące
za łyścem horyzontu
Najstraszliwsze bywają ciche dni
i spokój posępny jak cierniowiec
gdy śpisz a za oknem grzmi