Nadchodzą święta a z nimi ten sam problem co roku, jakimi potrawami zaskoczyć rodzinę .
Tradycja nakazuje podać na świąteczne śniadanie żurek lub barszcz biały na bogato tj z białą kiełbasą, szynką pokrojoną w paseczki, jajkiem wyjętym z koszyczka ze święconką. Jajka faszerowane, pieczone wędliny, sałatkę jarzynową, może coś w galarecie, np.: indyk w maladze i obowiązkowo ćwikłę i chrzan tarty.
Obiad to oczywiście kaczka z jabłkami, w dodatku cała w buraczkach, z pieczonymi ziemniakami.
A deser ? Tu nie może się obyć bez makowca, mazurka,keksa, sernika czy babki drożdżowej.
Te potrawy to tradycja, nic twórczego ani zaskakującego. Mnie w tym roku marzy się zaskoczyć gości smacznym, ale i zdrowym jedzeniem. Takim które wniesie świeżość i lekkość . Sprawi, że wstając od stołu będą mieli ochotę na spacer, a nie odpoczynek na kanapie.
Myślę, że wielu spośród was ma sprawdzone przepisy które potrafią połączyć tradycję z nowoczesną prostotą, która nie przytłoczy kaloriami czy nadmiarem złego cholesterolu. Liczę na smakowite przepisy, przyprawione wiosną z nutą atmosfery świątecznej z dodatkiem pachnących aromatów natury. Teraz gdy na sklepowych półkach jest dosłownie wszystko, można sobie pozwolić na bardziej wyszukane i wyrafinowane potrawy, które zadowolą nasze kubki smakowe i połechcą nasze podniebienie.
Smacznie, zdrowo ale i tradycyjnie.