Prawie każdy przeciwnik "PiSu u steru rządów" został już odpowiednio zaklasyfikowany przez ideologów tej partii. Kto więc jest przeciwny PiSowi? Przede wszystkim osobnicy i osobniczki z Frontu Obrony Przestępców. To oczywiste. Także ludzie tkwiący w układzie i czerpiący z niego korzyści. Także ci, którzy stracić mogą rząd dusz - np. przedstawiciele lewackich i libertyńskich mediów. Przeciwni PiSowi sa także oligarchowie.
Wymienione zbiory przeciwników nie są rozłączne. Łatwo można sobie wyobrazić kogoś, kto przynależy jednocześnie do wszystkich naraz.
A co z tymi, którzy do przeciwników PiSu się zaliczają a nie należą do żadnej z tych grup? Wiem, wg. niektórych to nie jest możliwe, a jeżeli nawet jest możliwe to obarczone jest zerowym prawdopodobieństwem wystąpienia !!! A jednak tacy istnieją. Uważam, że należy im się od PiSu także odpowiednia etykietka (coby nie łamać ich podstawowych praw obywatelskich). A etykietka ta jest banalna do namalowania. Są to idioci. Uzasadnienie (teza): Można przyjąć, iż (jak wiele 'obiektów') inteligencja (ta oznaczona IQ) oraz powiązane z nią sprawności intelektualne rozkładają się w grupie polskich wyborców zgodnie z krzywą Gaussa, rozkładu normalnego. Przeciwnicy PiSu to zatem, mówiąc prosto, osoby, których IQ mieści się w zakresie trzeciego odchylenia standardowego od średniej....w dół. idioci po prostu. Już imbecyle czy debile mają na tyle 'pomyślunku', by przeciwnikami PiSu się nie mianować, ale nie idioci. Terminologia stara ale jara.
Mam zatem nadzieję, że po ponownym zwycięstwie PiSu zarządzone zostanie powszechny, obowiązkowy pomiar IQ wszystkich wyborców w Polsce dla weryfikacji powyższej tezy. A nie wszyscy wiedzą, że byłaby to próbka w oparciu o którą można by dokonać najpełniejszej standaryzacji testu psychologicznego (w jednym kraju) jakiej kiedykolwiek dokonano. I z tego też partykularnego powodu gorąco PiS popieram. Może ta postawa pomoże mi na tyle przynajmniej, iż wyskoczę na chwilę z objęć tego nieszczęsnego "trzeciego odchylenia".
