Hookah Hookah
41
BLOG

Macierewicz nadal bredzi a Drugą Irlandię i tak zbuduje...PiS.

Hookah Hookah Polityka Obserwuj notkę 8

Strasznie się Tusk naraził elektoratowi partii rządzącej tym zapowiadanym przez siebie 'budowaniem drugiej Irlandii'. Przypominana jest np. druga Japonia, która już na dobre się u nas zadomowiła (ha ha ha). Budowanie czegoś 'drugiego' w naszym kraju jest hasłem juz nieco sfatygowanym, to fakt. Ale akurat przykład Irlandii przy podobieństwie naszych krajów (tamtej Irlandii przed zmianami i Polski obecnie) jest ogromne. I co istotniejsze, to własnie politycy PiS eksploatowali swego czasu porównanie z Irlandią jako dobry przykład pozytywnych zmian politycznych i finansowo-gospodarczych.
Zatem należy przypomnieć, iż cud gospodarczy Irlandii osiągany był przez długie lata rządów partii Fianna Fail, która poprzez pakt społeczny przemodelowała gospodarkę i finanse tego kraju na tory superrynkowości, sprzyjania rozwojowi biznesu krajowego i zwabiania inwestycji zagranicznych. Często czyniła to nawet przy wyraźnym niezadowoleniu Brukseli.
+ Obnizenie stawki podatku CIT skutecznie sprzyjało rozwojowi firm lokalnych. Ściągnięto ogromne inwestycje zagraniczne - pod koniec lat 90-tych nawet 17% wszystkich zagranicznych inwestycji USA kierowane było do Irlandii.
+ Przygotowano nowoczesny system kształcenia w szkołach przygotowując spoleczenstwo na odbiór rynku nowych technologii.
+ Obniżono udział wydatków rządowych w PKB.
+ Zniesiono bariery celne.
+ Ściągnięto do kraju dużą część irlandzkiej emigracji oferując świetne warunki pracy i odpowiednie wynagrodzenia.

+ Zaczęto skutecznie zwalczac korupcję, co sprawiło, iż Irlandia awansowała do czołówki państw 'czystych' w Europie (wg. Transparency International).
+ Zadbano skutecznie o rodzinę - Irlandia jest krajem o wysokim wskaźniku przyrostu naturalnego, krajem rodzin dzietnych.

Wszystko to osiągnięto w Irlandii realizując ideę układu społecznego, sojuszu wszystkich istotnych sił społecznych w celu wyprowadzenia kraju na drogę do harmonii i dobrobytu.
Póki co Polska jest na samym początku drogi, którą Irlandia przeszła przez ostatnie dziesiątki lat. W Polsce nadal wszystko jest jeszcze w istotnych punktach 'nie tak': nadal odległe miejsca w notowanich Transparency International w walce z korupcją, mała przejrzystość władzy, wysoki CIT, bariery celne, niesprzyjające prawo dla inwestycji zagranicznych, itd. itp.
Lecz przecież w głównych punktach programu gospodarczego PiS jak również w niektórych już posunięciach rządu wyraźnie widać czerpanie pełną garścią z dobrego wzorca irlandzkiego. Czemu się zatem tego wypierać? Czemu akurat w tym punkcie nie podać Donaldowi dłoni i nie powiedzieć: tak, to racja, przy dostosowaniu go do warunków Polski jest to dla nas dobry wzorzec gospodarczy/finansowy do zrealizowania idei szczęśliwego państwa?

Miast tego szanowny gość Radia Maryja w niedzielę 14 października, Antoni Macierewicz, bredzi, iż Irlandia osiągnęła swój sukces w zasadzie poprzez pozbycie się dużej części swojego społeczeństwa w wyniku emigracji i że Donald Tusk postulując budowanie drugiej Irlandii postuluje wypędzanie obywateli z kraju. I tyle jego przenikliwej 'diagnozy'. Panie Antoni (politowania godny) - było dokładnie odwrotnie do tego co Pan bredzi. A po szczegóły odsyłam na stronę WWW Pana partyjnego kolegi, Pawła Stańczyka, gdzie zamieszczony jest m.in. artykuł napisany przez innego członka PiS, obecnie europosła, Konrada Szymańskiego, "Polska drugą Irlandią?", który także ukazał się w Rzeczpospolitej już w 2003r.

Hookah
O mnie Hookah

uniaeuropejska[małpa]wp[kropka]pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka