W Wielkiej Brytanni przez kilkanascie lat swiatla zielone na skrzyzowaniach zsynchronizowane byly tak, by powodowac jak najwieksze zakorkowanie ulic. Dodano do tego jeszcze "bus pasy" na najbardziej zakorkowanych trasach i "przejscia na zadanie" dla pieszych na drogach szybkiego ruchu dodatkowo przecinajace trase miedzy skrzyzowaniami. Otoz, kilka miesiecy temu w kilku mainstreamowych gazetach znalazlem w moich ulubionych miejscach, czyli najmniej poczytnych malenkich notkach "wiadomosci nieistotnych", ze "Rzad Laburzystow(socjalisci proeuropejscy pokroju POPiSu) przeprosil "Zielonych" za celowy zakaz stosowania "zielonej fali" w wiekszosci miast brytyjskich w celu podniesienia wplywow z akcyzy na benzyne". Niesamowite. Gdyby prasa byla wolna, fakt ze przez kilkanascie lat zakorkowane pieklo kierowcow tworzone bylo celowo, by zlupic kierowcow, bylby na pierwszych stronach gazet. Ale zyjemy w socjal-raju Jewropy. Nie ma sensacji, informacja pojawila sie, rzad przeprosil za tych kilkanascie lat celowego spowolniania gospodarki, powiekszania frustracji i trucia kraju. I juz. Bez rozglosu.
Konserwatysci wygrali wybory w duzej mierze dzieki obietnicy "zakonczenia wojny ze zmotoryzowanymi", inaczej: "zakonczenia wojny z obywatelami wlasnego kraju". Dziwne. Czolowe postaci rzadu laburzystow, oficjalnie okreslanych jako "antybrytyjczykow" to np. potomkowie Zydow walczacych przeciwko polsce w wojnie Polsko-Bolszewickiej, zdeklarowani bolszewicy. W rzadzie laburzystow bylo to 2 braci: jeden to minister od "ratowania klimatu przed klimatem", a drugi spraw zagranicznych. Roi sie tam tez od otwartych marksistow(sam premier oraz szef quango od "antybialej rownosci", leninistow, trockistow i wogole calego badziewia wypelzlego na swiat z XIX wiecznych piwnic "duokulturowych" srodmiesc miast i miasteczek.
W Polsce wojna z obywatelami wlasnego kraju, nie tylko zmotoryzowanymi, ale tez ze wszystkimi, ktorzy kupuja chleb, meble, owoce, komputery - wszystkich tych, ktorzy kupuja cokolwiek lub korzystaja z jakichkolwiek uslug, maja wlasny biznes lub pracuja dla kogos - trwa na calego. Na kazdym produkcie i usludze znajduje sie pieczec "akcyza na paliwo", bardzo kosztowna. Korki dodatkowo podwyzszaja koszty i paralizuja szybkie dostawy, ktore przyspieszaja cala gospodarke.
Nowy Rzad konserwatystow juz przystapil do likwidowania pierwszych fotoradarow, jako przyczyn wielu smiertelnych wypadkow, korkow i przede wszystkim -gigantycznych podatkow. Wczesniej w kilku miasteczkach rzadzonych przez konserwatywne miasteczka cicho, bez rozglosu, zlikwidowano wszystkie fotoradary. Nie odnotowano zadnych roznic w ilosci wypadkow.
O tym wlasnie mowi JKM w swoim spocie. Niestety, poniewaz JKM, jak my wszyscy, musi placic podatki na finansowanie partii POPISOWSKICH, bo same tak sobie zarzadzily, niewiele pieniedzy pozostaje na reklame ludzi, ktorzy chca powiedziec cos innego od tej bandy naprawde perfidnych, ukrytych za usmieszkami i "powaznym podawaniem sobie rak", zlodziejaszkow o mentalnosci "mydlo-powidlo grzebien sprzedam".
Mozna wejsc na blog JKM, i wplacic drobna sume(o cenie sms-a) na konto jego kampanii. Pamietajcie! Nawet jesli JKM nie wygra, zlodziejaszki beda mialy swiadomosc, ze zbyt otwarcie krasc nie moga, bo sa ludzie ktorzy to widza, i nie kupuja patriotycznych haselek.
