To niesamowite. W 20 lat od tzw. zartobliwie "odejscia od komunizmu" dziennikarze nawet nie probuja juz udawac, dra sie wszedzie, ktory blok socjalistow popieraja. Krzycza, nadymaja sie i gniewnie prychaja, byle tylko zostac zauwazonymi przez "Padre".
Niesmak dla robactwa.
Szacun dla tych z odrobina klasy.