Marcin R. Marcin R.
407
BLOG

Czy ludzie poszkodowani przez Amber Gold są sobie winni?

Marcin R. Marcin R. Gospodarka Obserwuj notkę 1

Afera z Amber Gold zelektryzowała wszystkie media w Polsce. Na jaw wychodzą coraz to nowsze fakty. Wszyscy szukają winnych. Niektórzy znawcy tematu, a nawet domorośli ekonomiści, uważają, że nie bez winy pozostają także klienci Amber Gold. Czy aby na pewno? Ja bym tutaj nie udzielił jednoznacznej odpowiedzi.

 
Duża grupa fachowców oraz komentatorów wyraża swoje głębokie zdziwienie tym, iż klienci Amber Gold nagle płaczą i lamentują. Dziś nawet jeden z komentatorów w jednej ze stacji radiowych oznajmił, że ci ludzie powinni się “puknąć w łeb“. “Przecież to parabank, KNF na swoich stronach internetowych ostrzegała przed nimi” - zdają się mówić. Zaraz, a co to jest parabank? A co to jest KNF? 
 
Oglądając dzienniki informacyjne w telewizji zauważyłem, że spora grupa klientów tej nieszczęsnej instytucji to ludzie starsi. Ponieważ w naszym kraju są marne emerytury nie dziwi chyba fakt, że osoby te postanowiły trochę zainwestować i coś zarobić. Wysokie oprocentowanie skutecznie ich do tego skusiło. Założę się, że większość z nich nie wie nawet co to jest parabank. Wydaje mi się, że w tej sytuacji zawiodła edukacja. Brak znajomości niektórych pojęć. Państwo nie zadbało o ochronę ludzi, którzy nie mają żadnej wiedzy na tematy związane z gospodarką. A może trzeba wyegzekwować prawo, które nakaże instytucjom podobnym do Amber Gold informowanie swoich klientów, iż nie podlegają nadzorowi państwa. Wtedy osoby w myśl maksymy “jest ryzyko, jest zabawa” z pełną świadomością decydowałyby czy chcą wejść w ten interes. Ci którzy wiedzieli, że to parabank mogą mieć pretensję do siebie, a ci którzy myśleli, że to taki sam bank jak każdy inny, w moim przekonaniu, mogą mieć pretensję do państwa. Na szczęście plusem całej tej afery jest to, iż ludzie uświadomili sobie istnienie instytucji, które nie są tak przyjazne jak banki i należy mieć nadzieję, że następnym razem sprawdzą kim tak naprawdę jest następny Amber. 
 
Marcin R.
O mnie Marcin R.

Przeciwnik aborcji, eutanazji, in vitro, małżeństw homoseksualnych, związków partnerskich i New World Order.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka