MAREZ MAREZ
154
BLOG

'Deformacja pojęcia prawicy na polskiej scenie politycznej

MAREZ MAREZ Polityka Obserwuj notkę 1

Polska prawica polityczna, przynajmniej ta parlamentarna, jest bardzo specyficzna i nie mieści się w encyklopedycznej definicji tego pojęcia. Dwoma partiami prawicowymi, mających swoje reprezentacje w Sejmie, co wie każdy średnio zorientowany w życiu politycznym gimnazjalista, są Prawo i Sprawiedliwość i Solidarna Polska. Kiedy jednak spojrzymy na programy i to, co głoszą politycy tych formacji, bez trudu zauważymy, że odbiegają one od wartości, tradycyjnie zarezerwowanych dla prawicy politycznej. Widać to szczególnie wyraźnie w podejściu do spraw związanych z gospodarką i podatkami, Co prawda PiS, kiedy był przy władzy podatki obniżył, ale w ostatniej kampanii wyborczej prezes Kaczyński mówił o sięganiu do głębokich kieszeni, a wrażliwość na społeczne nierówności oraz bliskie relacje ze zwiąskami zawodywymi są znakami rozpoznawczymi tej formacji. W PiS-ie jednak, w gwoli sprawiedliwości jest też frakcja wolnorynkowa, na czele z Przemysławem Wiplerem. Zresztą, na marginesie mówiąc, to w porównaniu z ponoć liberalną Platformą Obywatelską, której lider niczym przywódca rewolucji ciągle ostatnio mówi o sprawiedliwości społecznej, to Prawo i Sprawiedliwośc rzeczywiście nie wypada na tym polu najgorzej. Ostatnio miłym zaskoczeniem dla mnie było zaproponowanie przez prezesa Kaczyńskiego  systemu kanadyjskiego, gdzie upraszczając obywatele sami decydowaliby, jak wiele chcą odkładac na przyszłą emeryturę. Na pewno PiS jest pod tym względem bardziej "prawicowy" od powstałej z jego częsci Solidarnej Polski, którą posłowie Ruchu Palikota nazywają skrajną prawicą. Zobaczmy, co oznacza w Polsce skrajna prawica. Solidarna Polska postuluje zwiększenie opadtkowania najbogatszych, przywrócenie trzystopniowego progu podatkowego oraz szereg rozwiązań etatystycznych. Nie dziwi więc, że jeden z liderów tej partii pozwala, żeby mówic na niego per socjalista.

Niechęć do liberalnych rozwiązań w gospodarce polskich partii określających siebie jako prawicowe, nie licząc pewnych kanapowych inicjatyw, jak Unia Polityki Realnej, jest tym co nie wątpliwie je wyróżnia. W Polsce bowiem pod pojęciem prawica kryje się głównie: sentyment do tradycyjnych wartości, chrześcijaństwa, autorytetu, rodziny ale już raczej nie wolny rynek a napewno nie podatek liniowy. Przyczyn takiego stanu rzeczy należy upatrywac w historii, tej dalekiej oraz tej najnowszej. Gdy spojrzymy na proces kształtowania się polskiej myśli politycznej na przestrzenii wieków, to zobaczymy, że liberalne podejście do gospodarki nigdy nie cieszyło się specjalnym zainteresowaniem. Sam handel w czasie demokracji szlacheckiej był dla Polaka czynnością niegodną, zarezerwowaną dla Żydów. Przechodząc do czasów bardziej współczesnych, opozycja w PRL, z której później już w III Rzeczpospolitej wyrosły prawicowe partie polityczne, była silnie związana ze strajkującymi robotnikami i na pewno nie była ona gloryfikatorką kapitalizmu, a żeby się o tym przekonać wystarczy poszukać broszur chociażby Konfederacji Polski Niepodległej. Nie powinno nas więc dziwić, gdy lider parlamentarnej prawicy domaga się większych wydatków z budżetu na wyrównywanie nierówności społecznych. Ot, taki już urok naszej rodzimej "prawicy".

 

MAREZ

MAREZ
O mnie MAREZ

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Polityka