MAREZ MAREZ
325
BLOG

Policyjni (anty)terroryści

MAREZ MAREZ Rozmaitości Obserwuj notkę 1

Dzisiaj jedną z ważniejszych informacji dnia była pomyłka policyjnych antyterrorystwów, którzy w Katowicach sponiewierali Bogu ducha winnych ludzi. Panowie w czarnych kominiarkach pomylili bowiem mieszkania i piętra. O ile pomyłkę jeszcze można byłoby policji wybaczyć, chociaż oczywiście nie powinna miec ona miejsca (policjanci powinni byc pewni, że wchodzą do właściwego mieszkania), o tyle ich zachowanie już po wejściu musi wywołać uzasadnione oburzenie.

Początkowo mężczyzna mieszkania omyłkowo wziętego za kryjówkę podejrzanego przestępcy nie chciał wpuścic pukającym do drzwi niespodziewanym gościom, w obawie, że zostanie napadnięty przez złodzeji podszywających się za policjantów. Kiedy jednak dowiedział się, że to prawdziwa policja, otworzył dzrwi i nie stawiał oporu. Grupa terrorystów w podziękowaniu z taką delikatnością zatrzymywała podejrzanego, że ten przypłacił to złamanym nosem. Dostało się także jego żonie, której panowie antyterrości wybili kilka zębów. Uzbrojeni po zęby policjanci uznali bowiem, że działania takie są potrzebne, aby obezwładnić dwoje sparaliżowanych ze strachu ludzi.

Policja przeprasza i bije się w piersi, obiecuje odszkododowanie i przeprowadzenia odpowiedniego postępowania w sprawie nieuprawionej napaści. Czy jednak należy się spodziewać c surowego ukarania biorących udział w tej akcji funkcjonariuszy. Wydaje się to bardzo wątpliwe. Wysoce prawdopodobnym scenariuszem jest wypłacenie ofiarom odszkodowania, a sprawa winnych policjantów rozbije się po kościach. Byc może skończy sie na naganie, albo jeżeli wiek ich do tego upoważnia, przejdą na wcześniejszą emeryturę.

Nie jest to niestety pierwsza sytuacja tego typu. Takie zdarzenia biją bardzo mocno w wizerunek policji oraz poczucie zaufania obywateli do tej instytucji, które jest kluczowe dla prawidłowej współpracy policji ze społeczeństwem,

 

MAREZ

MAREZ
O mnie MAREZ

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości