To oczywiście co najwyżej temat, jakby to zhierarchizowali nasi drogowcy, czwartej kolejności odśnieżania. Igi też takie zestawienia nie interesują. Nawet się burzy, jak się ktoś o coś takiego pyta. Sam czytałem.
Ja do niej dojścia nie mam, o nic takiego się jej nie pytam, moich tekstów ani ona, ani sztab najprawdopodobniej nie tylko nie czytają, ale zielonego pojęcia o nich nie mają. Na stresy jej więc nie narażam. Mogę sobie o tym pisać, ile wlezie.
Przy czym, de facto, nie piszę o tym przy byle okazji. Dziś nawiązuję do tego chyba trzeci raz i więcej, w tym roku powiedzmy, nie zamierzam. Nawiązuję, bo jest okazja.
Panna Iga, proszę Państwa, wygrała bowiem w tym roku do zera już więcej setów niż w swoim przełomowym sezonie w karierze, sezonie zeszłym. To znaczy uporządkujmy. W roku ubiegłym łączna liczba setów wygranych przez Polkę do zera, w tenisowym slangu są to „bajgle”, wyniosła 22, słownie dwadzieścia dwa. I tego rekordu Świątek, na razie, nie pobiła.
Natomiast na te 22 bajgle złożyło się 19 ugranych w spotkaniach rozegranych w ramach rozgrywek WTA i 3 w ramach rozgrywek BJK w meczu ze słabiutką, trzecią chyba, reprezentacją Rumunii.
Natomiast w tym sezonie, a dokładnie w zakończonym przed chwilą, zwycięskim meczu III rundy nowojorskiego Szlema, Iga osiągnęła próg 20. bajgli.
Poniżej lista wszystkich setów wygranych przez Polkę do zera w całej jej dotychczasowej seniorskiej karierze.
Mecze grane w ramach ITF:
Rok 2016 - 1
a. Sztokholm
1. Caijsa Hannemann SWE
Rok 2017 - 3
a. Bergamo
1. Valentina Lia (ITA)
2. Chantal Skamlova (SVK)
3. Tatiana Pieri (ITA)
Rok 2018 - 15
a. Sharm al. Sheikh
1. Nina Stadler (SUI)
b. Jackson
1. Vivian Toma (BRA) – 2 sety
2. Alessandra Crump (USA) – 2 sety
c. Pelham
1. Summer Clemons (USA)
2. S.R. Sekulic (GER)
3. A.R. Villareal (MEX) – 2 sety
4. Allie Kiick (USA)
d. Charlottesville
1. Quinn Gleason (USA)
e. Charleston
1. Emma Navarro (USA)
f. Budapeszt
1. Jana Cepelova (SVK)
2. Silvia Soler-Espinosa (ESP)
g. Montreux
1. Diana Marcinkevica (LAT)
Razem ITF (2016-2018) – 19 setów
Mecze rozgrywane w ramach WTA:
Rok 2019: - 7
a. Budapeszt WTA 250
1. Olga Danilovic (SRB)
b. Lugano WTA 250
1. Katarina Zawacka (UKR)
2. Kristina Pliskova (CZE)
c. Praga WTA 250
1. Anastasia Grymalska (ITA)
d. Paryż GS
1. Janicijevic Selena (FRA)
2. Łang Qiang (CHN)
e. Nowy Jork GS
1. Jorovic Ivana (SRB)
Rok 2020: - 0
Rok 2021: - 7
a. Rzym WTA1000
1. Karolina Pliskova (CZE) – 2 sety
b. Paryż GS
1. Kaja Juvan (SLO)
2. Anett Kontveit (EST)
c. Wimbledon GS
1. I.C.Begu (ROM)
d. Nowy Jork GS
1. Fiona Ferro (FRA)
e. Indian Wells WTA 1000
1. Weronika Kudiermietowa (RUS)
Rok 2022: - 19
a. Melbourne GS
1. Harriet Dart (GBR)
b. Doha WTA1000
1. Daria Kasatkina (RUS)
2. Anett Kontaveit (EST)
c. Indian Wells WTA1000
1. Anhelina Kalinina
2. Madison Keys
d. Miami WTA 1000
1. Vikorija Golubić
2. Madison Brengle
3. Naomi Osaka
e. Rzym WTA1000
1. E.G. Ruse (ROM)
2. Bianca Andreescu (CAN)
f. Paryż GS
1. Łesia Curenko (UKR)
2. Alison Riske-Armitraj (USA)
3. Qinwen Żeng (CHN)
g. Wimbledon GS
1. Jana Fett (CRO)
h. Nowy Jork GS
1. Jasmine Paolini (ITA)
2. Jule Niemeier (GER)
i. San Diego WTA500
1. Coco Gauff (USA)
2. Donna Vekic (CRO)
j. Fort Worth WTA FINALS
1. Coco Gauff (USA)
Rok 2023: - 20
a. Melbourne GS
1. Cristina Bucsa (ESP)
b. Doha WTA500
1. Danielle Collins (USA)
2. Weronika Kudiermietowa (RUS)
3. Jessica Pegula (USA)
c. Dubaj WTA1000
1. Ludmiła Samsonowa (RUS)
d. Indian Wells WTA1000
1. Claire Liu (USA)
e. Madryt WTA1000
1. Petra Martic (CRO)
f. Rzym WTA1000
1. Anastazja Pawluczenkowa (RUS) – 2 sety
2. Łesia Curenko (UKR)
g. Paryż GS
1. Cristina Bucsa (ESP)
2. Claire Liu (USA)
3. Łang Xiniu (CHN) – 2 sety
h. Bad Homburg WTA250
1. Tatjana Maria (GER)
i. Wimbledon GS
1. Sara Sorribes-Tormo (ESP)
j. Warszawa WTA 250
1. Laura Siegemund (GER)
k. Cincinnati WTA 1000
1. Danielle Collins (USA)
l. Nowy Jork GS
1. Rebecca Peterson (SWE)
2. Kaja Juvan (SLO)
I to tyle w temacie bajgli NDN-u. Obiecuję, że więcej o tym w tym sezonie nie będzie. Chyba, że Iga pobije roczny rekord wszech czasów w tym zakresie. Ale do tego jeszcze dobrych parę bajgli brakuje. Z drugiej strony przed nami też jeszcze parę turniejów. Więc się zobaczy…
